Uważajcie na wypożyczalnie samochodów Green Motion Poland (GreenMotion, https://greenmotionpoland.pl/)! Jeśli chcesz spokojnie wynająć auto, NIE korzystaj z ich usług!
W skrócie (TLDR): Skasowali mnie 1010,13 EUR (4374 zł) za absurdalne szkody, których nie wyrządziłem. Na szczęście, dzięki zewnętrznemu ubezpieczeniu, dostałem zwrot całej kwoty. Przejdź do zdjęć jak chcesz zobaczyć jakie "uszkodzenia" tyle kosztują :->
W nie-skrócie:
Auto wypożyczałem na Ławicy w Poznaniu dwukrotnie (i raz w Warszawie, ale to już inna historia. Również totalna porażka). Za pierwszym razem namówili mnie na ich pełne ubezpieczenie - musiałem zapłacić znacznie więcej, ale dzięki temu wszystko było ok.
Z racji tego, że auta wypożyczam często, znalazłem finalnie zewnętrzną firmę, która ubezpiecza wynajem auta przez cały rok za ~40GBP (na fly4free i innych stronach mieli dobre opinie).
Gdy wypożyczyłem auto z green motion po raz kolejny, odmówiłem ich ubezpieczenia, bo miałem już zewnętrzne. Musiałem dopłacić 15€ z góry za możliwość oddania brudnego auta (gdybym tego nie wykupił, pobraliby 20€ za jego mycie). Przy wypożyczaniu auta dokładnie obejrzałem je z pracownikiem i nanieśliśmy dodatkowe, nawet minimalne, uszkodzenia na protokół. Podczas korzystania z auta zero problemów, auto w dobrym stanie, niczego też nie uszkodziłem. W momencie zwrotu auta okazało się, że przy oddaniu brudnego auta nie mogą zrobić jego odbioru z protokołem. Muszą je najpierw umyć, aby było widać ewentualne uszkodzenia. Niby ma sens, ale z drugiej strony - nie mam żadnej pewności, że ktoś nie uszkodzi auta na parkingu po jego oddaniu.
Dzień po oddaniu dostałem maila z informacją, że znaleziono poniższe uszkodzenia.
Front door: 364,01 EUR
Side mirror: 166,96 EUR
Rear lid: 405,36 EUR
Administration Fee: 73,80 EUR
TOTAL: 1010,13 EUR
1000€? Brzmi jakby ktoś skasował pół auta. No to patrzcie na same uszkodzenia :-D (poniżej zdjęcia, które dostałem od green motion)
Gdybym nie miał zewnętrznego ubezpieczenia, musiałbym z nimi walczyć, a szansa pewnie byłaby marna, bo w regulaminie mają cennik na wszystko. Nie mogłem też w żaden sposób udowodnić, że nie wykonałem tych "uszkodzeń", bo nie było spisanego protokołu przy oddaniu auta (obsługa nie zgodziła się na to).
Wszystkie dokumenty i dowody uszkodzenia wysłałem do ubezpieczalni i własnie dziś dostałem zwrot całej kwoty na konto (po 2 tygodniach od zgłoszenia).
Nie chcę oceniać czy tych uszkodzeń dokonał ktoś z obsługi GreenMotion czy może doszło do jakiegoś przypadku. Na pewno jeśli skorzystacie z ich usług, nie macie pewności, że coś takiego się nie wydarzy. Chyba, że umyjecie auto przed jego oddaniem :-D Ale opinii podobnych do moich znaleźć można w sieci mnóstwo (niestety sprawdziłem to po fakcie). Sam wątek na tripadvisorze ma ponad 60 podobnych opinii na temat Green Motion z różnych miast w Polsce: https://www.tripadvisor.co.uk/...
Jak to wygląda w innych wypożyczalniach? Przeważnie nawet nie chcą, aby zaznaczać tak małe zarysowania i nigdy w żadnej innej wypożyczalni nie spotkałem się, aby pobierano opłatę za mycie auta. Na kilkadziesiąt wypożyczonych aut (w Polsce i poza) NIGDY nie naliczono mi dodatkowych opłat za uszkodzenia (nawet jeśli ich dokonałem, a nie miałem ubezpieczenia). Zdecydowanie odradzam więc Green Motion. Szkoda nerwów.
To już większe, ale ktoś musiał zrobić tę rysę celowo...
I trzecie "uszkodzenie"
Komentarze (254)
najlepsze
Przecież wyłudzalnie pieniędzy podszywające się pod "kluby ze striptizem" działają w eksponowanych częściach miast od lat, bezkarnie. Oszukują, otruwają, okradają "klientów" na ogromne kwoty, ofiary są też bite, niektórzy byli mordowani. Co robi z tym państwo (PiS, wcześniej PO)? NIC.
No więc są i kolejne firmy, których podstawową działalnością jest okradanie ludzi.