W takim razie trzeba szukać kamerki na tył bo mam tylko z przodu. Jak ktoś mi siedzi na zderzaku to zwyczajnie nic z tego nie robie i jade swoim tempem, niech czeka aż skończe manewr wyprzdzania. ^^
Przyznam, że podjeżdżam pod zderzak w sytuacji gdy jadę na autostradzie te 140 - 150 km/h i prawie przede mną wyskakuje Janusz z prawego pasa bo on musi koniecznie w tym momencie wyprzedzić. To nic, że za mną jest pusta droga i mógłby poczekać chwilę. Podjeżdżam żeby mu dać znać że zajechał mi drogę.
@simperium: bez przesady, z perspektywy samochodu jadącego 95, samochód jadący 140 przybliża się tak samo szybko, jak z nieruchomego punktu samochód jadący 45. Czyli widać go z daleka. Może ciężko oszacować prędkość, ale widać że jest i że się zbliża. Co innego jak by jechał ze 200, wtedy można nie zauważyć na czas.
@m4kb0l Również mam często podobne sytuacje. Wygląda na to, że wielu kierowców kiepsko przewiduje sytuacje na drodze. Mi też się zdarzy, że się zagapie czy zapomnę. Ale generalnie jak jadę prawym i dojeżdżam do TIRa na ekspresówce lub autostradzie to patrzę w lusterka i wybieram czy znacząco przyspieszyć i wyprzedzać czy poczekać aż auta z lewego przejadą. Z tym, że staram się to robić za wczasu a nie jak już jestem za
A może kary za uporczywą jazdę lewym? #!$%@? nikt by nie jechał na zderzaku gdyby nie cipy, które muszą jechać lewym z prędkością środkowego pasa albo wolniej...
@Lorenzo_von_Matterhorn: nie tylko na lewym wystepuje zderzakowanie, poza tym już mamy przepis o ruchu prawostronnym, a jak takie coś kogos prowokuje do jechania 2m za zawalidroga, to ja nie mam watpliwości kto z takiej pary asów jest głupszy
hahaha dobre już widzę jak będą te mandaty wlepiać. Kto?? Policja autostradowa której nie ma?? czy może na ekspresówkach? Debilny pomysł, kolejny. hmmm tak samo jak karają tych co jadą środkowym pasem??! JPRDL ale zwykła zarzutka.
Nagłaśniasz o kretyńskich przepisach które wprowadziłeś - >Media -> Hype jakie to będzie tera straszno -> łapią Janusza aby była przestroga (mimo że za #!$%@? nie będą w stanie udowadniać blisko za blisko czy nawet zdefiniować
I bardzo dobrze - nienawidzę jak ktoś mnie pogania. Ja mam to w piśdzie że on się gdzieś spieszy! Poganianie kogoś aby przyspieszył do prędkości niezgodnej z dozwoloną powinno być traktowane jako poważne przestępstwo.
wystarczy podlaczyc kabelki do swiatel stopu i zrobic sobie wlacznik przy kierownicy. Jak ktos siada na zderzaku, to wcisnac przycisk i zaswiecic w slepia gwaltownie swiatlem stopu, majac frajde widzac jak gosc cisnie po hamulcach, a my nie. ;)
Komentarze (423)
najlepsze
@mystaloba: Przecież to już jest od dawna.
Kodeks Drogowy, Art. 19. 2. 1)
Jak ktoś mi siedzi na zderzaku to zwyczajnie nic z tego nie robie i jade swoim tempem, niech czeka aż skończe manewr wyprzdzania. ^^
Również mam często podobne sytuacje. Wygląda na to, że wielu kierowców kiepsko przewiduje sytuacje na drodze. Mi też się zdarzy, że się zagapie czy zapomnę. Ale generalnie jak jadę prawym i dojeżdżam do TIRa na ekspresówce lub autostradzie to patrzę w lusterka i wybieram czy znacząco przyspieszyć i wyprzedzać czy poczekać aż auta z lewego przejadą. Z tym, że staram się to robić za wczasu a nie jak już jestem za
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Ale jak ktoś siedzi na zderzaku to jest odległość kilku metrów. Nawet rzeczoznawca nie jest potrzebny, żeby ocenić, że to za blisko.
Debilny pomysł, kolejny. hmmm tak samo jak karają tych co jadą środkowym pasem??! JPRDL ale zwykła zarzutka.
Nagłaśniasz o kretyńskich przepisach które wprowadziłeś - >Media -> Hype jakie to będzie tera straszno -> łapią Janusza aby była przestroga (mimo że za #!$%@? nie będą w stanie udowadniać blisko za blisko czy nawet zdefiniować