Ja tam podjeżdżam zawsze na odległość jaką mi ACC sugeruje, ale jak jadę za kimś kto jedzie tym pasem ~10km/h szybciej od tych na prawym i mimo, że ma miejsce aby się schować i wyjechać to nadal ciągnie lewym, to podjeżdżam bliżej. Po dwóch jego szansach na zjechanie. Jeśli nadal nie zjedzie, to wtedy staram się prawym. Jak prawym nie daje rady, to macham ręką pokazując mu prawy pas lub wrzucam kierunek.
Oby tak było. Na autostradzie lub drodze ekspresowej, przy prędkości rzędu 120-150 km/h, bezpoeczna odległosć pomiędzy pojazda to 50 metrów. W niektórych krajach są nawet specjalne znaczniki, ułatwiające kierowcom zachowanie takiej odległości. Niestety u nas trafiają się tacy, którym się bardzo spieszy
Polecam stosować zasadę 3 sekund. Na czym polega? Gdy pojazd mija jakiś punkt, my ten punkt mijamy po 3 sekundach. Żadnego liczenia metrów, po prostu minimum 3 sekundy.
Na czym polega genialność tej zasady? Mamy aż 3 sekundy na reakcję. To jest bardzo dużo i pozwala uciec z większości niebezpiecznych sytuacji. A jeśli zwiększylibyśmy ją do 5 sekund, to już w ogóle jesteśmy odporni na wszelkie ostre hamowania samochodów jadących przed
@wark: a to raczej zależy od widoczności i mocy pod nogą. Szybciej pójdę do przodu i wyprzedzę nawet zaa 1 cm za traktora mocnym autem niż jakimś zamulakiem nawet z kilometrowym rozpędem. Zamulakiem może nawet bym nie próbował wyprzedzać, bo to wygląda prawie jak tir wyprzedza tira.
@WLADCA_MALP: ja moim starym "zamulakiem" 70 konnym normalnie wyprzedzałem - tylko właśnie odległość trzeba było trzymać, teraz mam mocniejsze auto ale odległość i tak zawsze jest - raz że mimo wszystko szybciej idzie, dwa - jak napisałeś - widoczność... zza traktora może i widać, ale jak się jedzie zaraz za ciężarówką to trzeba się wychylić żeby coś widzieć
@Grzesion: To może niech bus nie wyprzedza i nie robi korka. Często mi się wchrzaniają tuż przed maskę. Kto tak naprawdę jest bydło? Jak widzisz ksenony BMW na lewym, to nie wyskakuj busem, bo BMW prawdopodobnie leci ponad 140 i będzie musiało ostro przyhamować.
BMW prawdopodobnie leci ponad 140 i będzie musiało ostro przyhamować
@kakulec: to jest problem tylko tego idioty w BMW. Mam prawo wyprzedzać lewym pasem jadąc nawet 110 km/h i nic mnie nie obchodzi, że ktoś za mną chce jechać ponad 140 km/h. Zakończę manewr, to mnie wyprzedzi. Jak się trafi idiota, który miga mi światłami, to dla świętego spokoju przerywam manewr, zwalniam do 80 km/h, "cofam się" za ostatniego TIRa i
@kakulec: albo "reakcja łańcuchowa", jeden tir wyprzedza, inne tiry widząc to też korzystają z "okazji" i też wyprzedzają co mogą . Najczęściej Białoruś posrana
Komentarze (423)
najlepsze
Na czym polega genialność tej zasady? Mamy aż 3 sekundy na reakcję. To jest bardzo dużo i pozwala uciec z większości niebezpiecznych sytuacji. A jeśli zwiększylibyśmy ją do 5 sekund, to już w ogóle jesteśmy odporni na wszelkie ostre hamowania samochodów jadących przed
@kakulec: to jest problem tylko tego idioty w BMW. Mam prawo wyprzedzać lewym pasem jadąc nawet 110 km/h i nic mnie nie obchodzi, że ktoś za mną chce jechać ponad 140 km/h. Zakończę manewr, to mnie wyprzedzi. Jak się trafi idiota, który miga mi światłami, to dla świętego spokoju przerywam manewr, zwalniam do 80 km/h, "cofam się" za ostatniego TIRa i
Komentarz usunięty przez moderatora