Rowerzysta-kosmita przyblokował autobus
Najpierw ciął po chodniku, potem zawrócił, przejechał na skos skrzyżowanie i przez pasy pod autobus. Dobrze, że kierowca autobusu ogarnięty i ze stoickim spokojem puścił kosmitę. I jak tu potem bronić hejtu na rowerzystów?
LinQ z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0
- Odpowiedz