Rynek pracownika to kiepski żart
„Sytuacja na polskim rynku pracy jest tak trudna, że firmy przekupują pracowników etatami” – taki nagłówek czekał na czytelników jednego z największych polskich portali. To chyba najlepsze podsumowanie przewijającej się przez polskie media tezy, według której mamy obecnie w Polsce rynek pracownika.
ramzes8811 z- #
- #
- #
- #
- #
- 502
Komentarze (502)
najlepsze
Bo lekka robota to to nie jest, zwłaszcza jak masz rejon z maluchami - pojemniki 0,12l , 0,24l , 0,36l których masz na dzień 600-800-1000 i każdy jeden trzeba machnąć aby terminal zarejestrował odbicie tagu rfid.
Lub wioski - dziury, błoto i dodając bonus - mieszane do których każdy wrzuca pół tony popiołu...
Studiowałem 3 lata, mam tytuł licencjat z logistyki i transportu międzynarodowego. W studia wpakowałem jakieś 16 tysięcy złotych. Wszyscy z rodziny powtarzali mi, że bez studiów to nic mnie czeka. I co? Jestem bezrobotny.
Klasyk. Idź do liceum i na studia, to będziesz PAN. Sam skończyłem finanse i nie mam pracy. Wszędzie chcą gotowego pracownika z biegłym angielskim, konkretną wiedzą i najlepiej 2 lata doświadczenia. Nawet dostać się na staż z urzędu pracy jest ciężko. A głąby z którymi chodziłem do gimnazjum poszły do zawodówki na jakiegoś kafelkarza lub
Kolejna recepta z d.py - przeprowadź się. Wszystko pięknie,tylko zachód Polski i większe miasta to już prawie mówią po Ukraińsku
Bo stulejarze myślą, że jak są, bądź aspirują do bycia programistą, to już Pana Boga za nogi itd.
Już są tak zajebi...ci, że klękajcie narody. Faktycznie, bo przeklejenie kodu z githuba to już wyższa szkoła magii.
Dziś to już nie czasy, że entry-level w programowaniu był nie do zrobienia dla większości ludzi. Dziś to głównie języki wysokiego poziomu, no i w zasadzie, masz gotowe
@prexor: większych bredni dawno nie czytałem ( ͡° ͜ʖ ͡°) Niby wszystko takie