Proces po polsku | Stowarzyszenie Prawo na Drodze
Sąd Rejonowy w Lesznie skazał kierowcę za przekroczenie prędkości, chociaż miał w aktach materiał video, z którego wynikało, że żadnego pomiaru nie było. Sąd Okręgowy w Poznaniu dostrzegł to, ale utrzymał wyrok, bo wyszukał sobie na nagraniu z kamerki inny czyn – nie objęty wnioskiem o ukaranie.
Gandalf_bialy z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 11
- Odpowiedz
Komentarze (11)
najlepsze
Policjanci zatrzymują kierowcę do kontroli jako powód podając przekroczenie prędkości o 52 km/h. Kierowca nie zgadza się z takim pomiarem, ale policjanci zatrzymują prawo jazdy i kierują wniosek do sądu. Kierowca wnosi dowód w postaci nagrania z kamerki samochodowej, gdzie nie dość, że wskazanie prędkości wskazuje prędkość o 30 km/h mniejszą niż podają policjanci, to nawet nie widać policjanta mierzącego prędkość, bo zwyczajnie siedzi w radiowozie. Sąd powołuje biegłego, który ustala,