Godziny szczytu w Amsterdamie

Nigdzie byśmy nie dotarli, gdyby wszyscy zabrali samochód zamiast zaufanych rowerów. (Timelapse)

[starnak]

Na zewnątrz parking dla rowerów Amsterdam Central Station.

[publiczny2010]

Notabene oni tam, jak i w Kopenhadze jeżdżą w większości rowerami z powodu oszczędności, cena parkingu za 8h w centrach wynosi połowę ich dniówki. Ale większości myśli że oni tak na rowerach z własnego wyboru.

[Anton_Chigurh]

W PL nigdy nie będzie tak jak w NL. Tam cała infrastruktura jest nastawiona na rower, piękne ścieżki, parkingi rowerowe etc. U nas ścieżka to wymalowany z dupy pas na wąskim chodniku, jezdni, który raz się zaczyna raz się kończy. Nawet nie mogę na to patrzeć.

[Anton_Chigurh]

@ipkis123: Nawet jeśli jest lepiej niż w W-wie to nigdy to nie będzie to jakość jaką zastałem w NL.

[Anton_Chigurh]

@ipkis123: Byłem w NL kilka lat i niestety jestem skażony ich jakością. Ciężko mi się teraz cieszyć z tego co jest np. w W-wie. To prawda, że jest lepiej, ale jak dla mnie te ścieżki to i tak jakby ulepione z "G". Poza tym ja mówię o całej infrastrukturze jako całości, a nie 300 m prostej ścieżki. Taką już mam naturę, że nie potrafię się zadowalać byle czym, nawet jeśli jest

[Dziadekmietek]

Niestety np. w Warszawie geniusze wymyślili, że ścieżki rowerowe należy prowadzić przez chodnik, a nie w ramach drogi skutkiem czego pieszy jest traktowany jak ostatni parias, który musi się wciąż rozglądać, żeby nie trafił go rower. Rowerzyści też mają wszystkich w dupie, bo jeżdżą szybko i żaden nie pomyśli, że powinien ustąpić pierwszeństwa pieszemu, gdy chodnik przecina ścieżkę rowerową.

[vind]

@Dziadekmietek: Nieustannie? No mi się zawsze wydawało, że po prostu ten jeden raz gdy ją przekraczasz xd Poza tym drogi rowerowe prowadzi się zazwyczaj za przystankami, przynajmniej w moim mieście.

[cyrkiel]

@Dziadekmietek: To wyglądało tak: "Chcecie ścieżek? Już my wam zrobimy takie ścieżki, że się wam odechce!"

[D.....m]

Rower to w europejskich miastach jeden z najlepszych srodkow codziennego transportu. Wiekszosc ludzi mieszkajacych w miastach ma do pracy mniej niz 10km (w Londynie srednia to 11km, ale z uwzglednieniem rozleglej aglomeracji, w samym Londynie wlasciwym jest mniej), co rowerem mozna zrobic w pol godziny. Jeszcze lepszy jest rower elektryczny, bo jeszcze szybciej, odpada minus przyjechania spoconym do pracy, odpada zmeczenie, a jednoczesnie mozesz sie rozruszac na tyle na ile masz ochote,

[D.....m]

@pwone: Idealnie trafiles, bo wlasnie w Londynie mieszkam i rowerem jezdze. Londyn jest zakorkowany, a metro to masakra, zwlaszcza jak jestes choc troche wysoki (188cm) i garba mozesz dostac jak sie na srodek nie dopchasz. Osobiscie od kilku lat widze, ze coraz wiecej ludzi dojezdza tu rowerami, duzo sie zmienilo rowniez po strajkach w metrze, pewnie czesc sprobowala i im sie spodobalo.
Swoja droga wlasnie w takich zakorkowanych miastach z zatloczona

[Byku555]

@Drakcrom: juz widze jak przecietny polak wymienia baterie co 2 lata za 300eur do roweru elektrycznego XD

[fourier97]

Czy ja dobrze widzę, że oni jeżdżą skuterami po ścieżce rowerowej?

[elineusz]

@fourier97: Tak.

[m.....9]

@fourier97: Tak, jest możliwość jeżdżenia skuterem po ścieżkach rowerowych. Na skuterze z ograniczeniem do 25km/h (niebieskie tablice rejestracyjne) można bezwzględnie poruszać się po wszystkich ścieżkach.

Na skuterze ograniczonym do 45km/h (żółte tablice rejestracyjne) można jeździć po ścieżkach na których jest wyszczególniony na znaku motorower. Jeśli nie ma oznakowania, że skuter może poruszać się po ścieżce rowerowej, wówczas wtedy jest obowiązany jechać jezdnią.
Dodatkowo dla skutera ograniczonego do 25km/h nie jest wymagany

[wojtas_mks]

Ja w #lodz rower kupiłem gdy miałem do pracy 10 km. Samochodem jechałem 35-45 minut w ciągłych korkach. Szlag mnie trafiał. Po kupnie rowera droga zajmowała mi tyle samo, ale jechałem bocznymi ulicami w cieniu drzew i wiatrem we włosach ( ͡° ͜ʖ ͡°) Uspokajające. Nawet nie wiem kiedy moja jazda skróciła się do 20-25 minut, a rekord to 18 minut. Dzięki rowerowi odzyskałem jakieś 45 minut dziennie,

[KokiX]

Lubię jeździć rowerem, ale tej propagandy w komentarzach nie da się czytać.
Na przykładzie Bydgoszczy muszę stwierdzić, że komunikacja miejska jest wolniejsza, szczególnie na dłuższych trasach. Zamiast 25 minut samochodem, jedziesz 50 autobusem. Często zatłoczonym i w gorącej atmosferze. A rowerem wcale nie tak fajnie, jak połowa drogi to często przepychanie się między samochodami.
Dodam jeszcze, że w naszej Polsce, nie można zostawić sobie roweru byle gdzie, bo kradną.

[Fastboot]

Dodam jeszcze, że w naszej Polsce, nie można zostawić sobie roweru byle gdzie, bo kradną.

@KokiX:

W ich Holandii kradną jeszcze bardziej. W samym Amsterdamie przynajmniej 50 000 rocznie a w całej Holandii ponad 600 000 rocznie. Dlatego też w zachodnich krajach, rowery pozostawiane w miejscach ogólnodostępnych to tanie graty i właściciele nie zgłaszają takich kradzieży.

[ozzmann]

Amsterdam to nie wielomilionowa aglomeracja. Siec rowerowek jest niesamowicie rozwinieta. Bez problemu mozemy przejechac caly kraj i nigdzoe nie zabraknie sciezek rowerowych. A
A w Polsce to jest jak kazdy widzi. Jakies fragmenty sciezek - troche tu troche tam-robione bez ladu i skladu przez kolejnych urzedasow aby tylko wydac pieniadze i wykazac sie ze rowerowki budujemy ;)

[cyrkiel]

@Wasky: A teraz porównaj sobie jak wyglądają trasy rowerowe w Niemczech i w Polsce.

[ozzmann]

@Wasky: Wiem ze mniejsze latwiej jest ogarnac ale jak juz robia te rowerowki to tak zeby byly czescia wiekszego planu.

[preparado]

Cywilizowany kraj.

[zugangsta]

@preparado: prawda