Wydawnictwa podnoszą ceny podręczników z powodu 300 plus
Część wydawnictw tak podwyższyła ich ceny, że dyrektorzy boją się przekroczenia limitu, do którego pieniądze refunduje ministerstwo edukacji. Jedno z wydawnictw ma wskazywać dyrektorom jako rozwiązanie zakup ćwiczeń za pieniądze rodziców. Bo ci dostaną „300 plus”.
uknot z- #
- #
- #
- #
- #
- 204
- Odpowiedz
Komentarze (204)
najlepsze
Ale car kaczynski stwierdzil jak z tego obrazka wiecej zasilkow.Z tym sie zgadzam ale trzeba to robic z glowa a nie o to myk 300zl hehe No i zeby tego bylo malo
w gminazjum dzieciaki nie mialy pieniedzy na zakup drogich ksiazek do angielskiego i tez kserowali ode mnie. nauczycielka prawie zawalu dostala, ze jakto tak lamac prawa autorskie ;]
Jak najbardziej dobrze robilas bo ten dorobek naukowy jest wspolnym dobrem calej ludzkosci nie raz finansowanym z budzetu panstwa czy to USA czy innego kraju.Najpierw rzad USA finansuje jakies badania potem prywaciarze to podchwyca albo nieco zmodyfikuja i juz niby ze to jest ich.
Tutaj tez nalezy zachowac pewien rozsadek zeby nie zadlawic postepu i tworczosci,jesli ktos robi jakas wartosc
Tekst jest prosty, wystarczy przeczytać. Rodzice NIE kupują ćwiczeń. Kupuje je szkoła. Szkoła wypożycza podręczniki dzieciom przez trzy lata i dokupuje dla nich ćwiczenia.
Rok temu wydawnictwa schodziły z ceną na max, żeby tylko wybrać ich ofertę. W tym roku zamierzają sobie odbić w cenie ćwiczeń. Efekt będzie taki, że szkoły kupią mniej ćwiczeń, bo kwota na nie przeznaczona jest sztywno ustalona.
Jedyny związek z
Co ty z tym 300 i 500? To nie jest problem rodziców, tylko szkoły, która te rzeczy kupuje. Po prostu będą nauczyciele kserować ćwiczenia, i tyle. I tak nie kupuje się do każdego przedmiotu, bo za 24 zł starcza na 4-5 ćwiczeń. To teraz wystarczy na 2.