Nowy wymiar emigracji. Polacy przeprowadzają się do Niemiec, bo taniej....
- Klient sprzedał kawalerkę w Szczecinie i kupił za te pieniądze dom po niemieckiej stronie - opowiada agentka ds. nieruchomości. Do Niemiec emigrują tysiące Polaków. Nie szukają za Odrą jednak pracy, a tanich mieszkań. Przy okazji dostają niemieckie 500+.
Respov z- #
- #
- #
- 203
- Odpowiedz
Komentarze (203)
najlepsze
https://www.wykop.pl/link/4351429/emigracja-na-polnoc-szwecji-tutaj-zyjesz-jak-chcesz-tam-mieszkam/
Teraz kolejne dziwadło: "ludzie, rzucajcie to wszystko i przenoście się do postDDRowskiej wsi". Raj na ziemi. Tanio! Cebuladeal!
Ja to rozumiem tak: skończyła nam się tania siła robocza, Turki już nie robią za "danke schön", ciemnoskórzy inżynierowie okazali się wydajni tylko na jarmarkach, starzejemy się, wyludniają nam się całe połacie kraju, więc zamieśćmy w polskojęzycznej prasie zarzutkę na pelikany.
Dlaczego uważasz ludzi, których nie znasz za debili?
Ja bym przykładowo nie pomyślał, że gdzieś w Niemczech mogę tanio mieszkać. Pomyślałbym, że tam jest dużo drożej. Tylko debil nie weźmie pod uwagę wszystkich czynników "w pakiecie". Chociażby jakie oczywiste wady może mieć mieszkanie za granicą. Z drugiej strony - nie ma tylko wad, ma też zalety. I po to są takie artykuły, żeby ludzie mieli informacje.
I jeszcze jedno, jak
@jadwiga-m: To nie zarzutka, tylko stwierdzenie faktu. Szczecinianie kupowali mieszkania w Löcknitz już co najmniej 10 lat temu. Wtedy był największy dołek w nieruchomościach, wychodziło znacznie taniej niż w Szczecinie. Nikt tam nie jedzie jako tania siła robocza (na opisanych terenach nie ma żadnego przemysłu, głównie gospodarstwa rolne), tylko dla innych korzyści, wszystkie opisane
Na wschodzie nie ma ich tak dużo ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Ok ale Warszawy akurat nie brałem pod uwagę.
Podkarpackie czy Lubelskie to spi@!@!#ają szybciutko.
@Dielektryk: Jeśli dzieci mieszkają na terenie Niemiec, muszą chodzić tam. Ale generalnie taka zasada co do obowiązku szkolnego obowiązuje chyba wszędzie. Niemniej obowiązek szkolny jest w Niemczech realizowany szczególnie restrykcyjnie - zakazane jest np. coraz popularniejsze w wielu krajach "nauczanie domowe".
Tu przypadek taki, o jaki pytasz:
https://wroclaw.onet.pl/zgorzelec-polsko-niemiecki-spor-o-8-latke/wrvsc
@Dielektryk:
Nie trzeba mieć dzieci w Niemczech by go dostawać więc z pewnością i w takim przypadku o którym myślisz.
Für Mecklenburg-Vorpommern gilt seit Anfang 2016 die neue Bäderverkaufsordnung: Hier dürfen die Läden im Zeitraum vom 15. März bis einschließlich des ersten Sonntags im November auch sonntags öffnen.
Generalnie większość niemców w ankietach chce zniesienia tego zakazu.