Nic dziwnego kiedyś sąsiad kupił i trzymał to w szopie śmierdzi jak naprawdę zwykłe gówno. Smakuje też nie najlepiej a w połączeniu z zapachem to taka właściwie tortura.
Gdzie to można kupić? Bo potrzebuję wykurzyć kopiącego urwiego złośliwego syna z mojej działki (kreta, znaczy się) i zaczynam się chwytać naprawdę desperackich pomysłów. Kupię tak z kilogram i nawciskam w jego kopce - może zdechnie albo przynajmniej się wyniesie?
Jeszcze trochę i nawtykam dynamitu w pierdzielone dziury wykopane przez tego cholernika i wysadzę w powietrze. Działka wygląda jak pobojowisko - przy próbie koszenia, kosiarka podskakuje jak głupia, a dodatkowo piekielnik wyrzuca
@trzeszczka: Kupiłem pułapkę na krety - skubaniec wykopał tunel dookoła :/ Zastosowałem odstraszacz dźwiękowy - następnego dnia urwysyn wykopał kopiec prawie pod nim. Petardy? Karbid? Pomogły na parę dni, po czym zaczynał kopać z jeszcze większą determinacją. Jakiś mutant mi się trafił. #!$%@? kreci Wolverine.
A ciekawą sprawą jest to, jak on się dostał do mojej działki. Z trzech stron jest ulica, sąsiad (czwarta strona) ma kostkę brukową przy całym ogrodzeniu.
@jagoslau : wystarczy jeden łowny kot. U mnie na ogródku było pełno kretowisk i dziur wykopanych przez nornice, dopóki nie adoptowalismy rudzielca. Teraz mam piękną trawkę
Ten owoc śmierdzi jak zgniłe mięso. Jak macie obok siebie sklepik azjatycki to kupcie sobie ciasteczka z durianem. Nie śmierdzą tak mocno jak świeży owoc ale będziecie mieć namiastkę tego okropnego odoru.
Kupiłam kiedyś te ciasteczka żeby zrobić psikusa kumplowi, który uwielbia słodkie ale węch ma bardzo słaby. Zjadł tylko jedno bo nie wytrzymałam ze śmiechu i powiedziałam mu co jest w środku.
Koniec końców zatkałam sobie nos palcami i nadgryzłam kawałek
Mieszkam w Connecticut USA i kiedys moj przyjaciel pochodzacy z Norwegii zrobil imprezke . Polalo sie sporo piwska i drinkow kiedy koles wyczul moment zaserwowal nam na kolacje surstroming i duriana na deser , imprezka szybko sie skonczyla a wielu momentalnie wytrzezwialo .
Wożę duriany kilka razy w miesiacu. Wcale tak źle nie pachna a nawet powiem ze zapach ciekawy. Jeszcze nie jadlem ale zabiore jeden owoc na ogród na jakąś rodzinna impreze. Chętni juz są.
Komentarze (89)
najlepsze
www.youtube.com##.ytp-ce-element
Jesli macie problem z blockerami adblocka (strona wczytuje taka glupia strone po paru sekundach) to
adres.strony##script:inject(bab-defuser.js)
Jeszcze trochę i nawtykam dynamitu w pierdzielone dziury wykopane przez tego cholernika i wysadzę w powietrze. Działka wygląda jak pobojowisko - przy próbie koszenia, kosiarka podskakuje jak głupia, a dodatkowo piekielnik wyrzuca
A ciekawą sprawą jest to, jak on się dostał do mojej działki. Z trzech stron jest ulica, sąsiad (czwarta strona) ma kostkę brukową przy całym ogrodzeniu.
Kupiłam kiedyś te ciasteczka żeby zrobić psikusa kumplowi, który uwielbia słodkie ale węch ma bardzo słaby. Zjadł tylko jedno bo nie wytrzymałam ze śmiechu i powiedziałam mu co jest w środku.
Koniec końców zatkałam sobie nos palcami i nadgryzłam kawałek
To są owoce a nie...
@senseiharanaoko: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora