@odislaw: Mnie go było żal, jak scenarzyści się nad nim znęcali. Tyle razy widział fraglesa na własne oczy, a jego pan mu nigdy nie uwierzył... ( ͡°ʖ̯͡°)
@WielkaUcztaSzalonegoHitmana: w jednym odcinku było o tym, że jedna aktywistka przekonała innych, żeby im tego nie zjadać. Przestali i okazało się że Doozersi stracili sens życia, bo nie mieli gdzie budować nowych struktur. Dla nich ważne było budowanie, zjadanie wręcz było niezbędne. Już nawet zaczęli zbierać się do przeprowadzki. Aktywistka podsłuchała rozmowę Doozersów i stwierdziła, że jednak się myliła. Fraglesy zaczęły znowu zjadać budowle, a Doozersi odzyskali radość z budowania. W
Ja to się trochę bałem tej "bajki", zwłaszcza tych wielkich gigantów. A teraz w obecnych kreskówkach są taki rzeczy że nie mam pytań - i zastanawiam się jak to się przekłada na dzieci.
Kiedyś widziałem jak ten duży złapał tych małych nakładając na nich wiadro, na którym usiadł. Bardzo to przeżyłem i więcej tego nie oglądałem. Bałem się tych dużych.
Komentarze (58)
najlepsze
Kurka wodna, w podstawówce to było..
Brzmi trochę jak potoczna nazwa jakiejś choroby wenerycznej. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
W