@78f5ydfgbdfgfdyjffdfgfdiky6: Zatrzymał się bez najmniejszego problemu, zaczął zwalniać przed strefą 30 i zachował ostrożność. Tylko dzięki jego sprawnej reakcji rowerzysta i jego potomstwo (których w ogóle nie powinno być na przejściu) nie skończyli poturbowani na asfalcie.
Logika wykopu "jedzie więcej niż ja, na pewno wariat.".
@xer78: @FrankCastle: Dość trudno jest oszacować, czy kierowca auta jechał za szybko, czy nie. Istotnym faktem jest, że bez większego problemu zdążył się zatrzymać przed nieprawidłowo poruszającym się rowerzystą. Sugerować to może, że poruszał się z wystarczająco bezpieczną prędkością do panujących na drodze warunków.
Rowerzysta to niezły zjeb. Kierowca faktycznie powinien jechać wolniej. Dobrze że nic się nie stało, bo ta kombinacja - gnającego idioty w samochodzie plus idiota rowerzysta mogła skończyc się naprawdę tragicznie.
@guras: nie napisałem ze dobry kierowca. A rowerzysta ma 2x przesrane, bo oprócz przestrzegania przepisów walczy o życie. W razie kolizji kierowcy auta nic się nie stanie, a dziecko najpewniej trup na miejscu
Obydwaj złamali tu prawo, ale w sumie to rowerzysta zawsze bardziej.
@guras O jaka rowerowa oblężona twierdza XD W całej tej sytuacji nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy wymuszający pierwszeństwo to rowerzysta, motocyklista, kierowca, pieszy czy wrotkarz-akrobata. Typ #!$%@?ł się na drogę na czerwonym świetle z własnymi dziećmi. Jeśli to jest dla ciebie ten sam rodzaj łamania przepisów, co domniemane przekroczenie prędkości to nie mamy o czym rozmawiać. Nie kolego, to nie
Dodajmy że rowerzysta nie dość że miał czerwone światło, to jeszcze nielegalnie poruszał się po chodniku, a potem nielegalnie jechał wzdłuż po przejściu dla pieszych. O ile można jeszcze nieco rozumieć rowerzystę który z przyczepką z dziećmi jedzie chodnikiem, to czerwonego światła już niezbyt.
Ale ostatnio jadąc rowerem byłem świadkiem takiej scenki - rower jedzie sobie chodnikiem dość szybko, na chodniku idą ludzie więc rowerzysta hyc z krawężnika na jezdnie. Prosto pod
@Arytmetyk: Dzieckiem które jedzie rowerem a nie dzieckiem ciągniętym w przyczepce czy siedzącym w foteliku. I nie daje to prawa jazdy przez przejście dla pieszych.
Jeśli opiekujesz sie dzieckiem do lat 10 to możesz jeździć po chodniku i przejściu.
@Arytmetyk: Nie, nie możesz. Takie coś jest dopuszczalne wyłącznie w stosunku dziecka które kieruje rowerem, a nie jest jego pasażerem. Tak więc jazda z dzieckiem (czy to w foteliku, czy w przyczepce), po chodniku jest zabroniona.
Oczywiście patrząc na to rozsądnie, można takiego rowerzystę z dzieckiem w pewnym stopniu rozgrzeszyć z jazdy chodnikiem jeśli jedzie powoli i
Rowerzysta chciał się pozbyć wrednego dziecka i zgarnąć kasę z ubezpieczenia a kierowca auta się zatrzymał. Jak tak można zrujnować komuś plany, no wiecie co. ( ͡°͜ʖ͡°)
@zielonka-senpai: Jedyna bezpieczna metoda przewożenia dwójki dzieci za pomocą jednego dorosłego. Poza tym dzieciaki to uwielbiają, a przyczepkę można szybko przerobić na wózek. To jest bardzo wygodny sprzęt i dość drogi. Tutaj akurat stary trochę dał ciała, ale sama instytucja przyczepki jest legalna i ogólnie spoko.
Jeżdżenie tym po chodniku jest objęte tym samym prawem co jazda samym rowerem. Przewożenie dzieci nic tutaj nie zmienia.
Komentarze (203)
najstarsze
@niki_niki: a co on, witamina c ?
Komentarz usunięty przez moderatora
@78f5ydfgbdfgfdyjffdfgfdiky6: Rowerzysta wykonał nieprawidłowy manewr a Ty się czepiasz gościa jadącego prawidłowo.
Logika wykopu "jedzie więcej niż ja, na pewno wariat.".
@guras O jaka rowerowa oblężona twierdza XD
W całej tej sytuacji nie ma absolutnie żadnego znaczenia czy wymuszający pierwszeństwo to rowerzysta, motocyklista, kierowca, pieszy czy wrotkarz-akrobata.
Typ #!$%@?ł się na drogę na czerwonym świetle z własnymi dziećmi. Jeśli to jest dla ciebie ten sam rodzaj łamania przepisów, co domniemane przekroczenie prędkości to nie mamy o czym rozmawiać.
Nie kolego, to nie
O ile można jeszcze nieco rozumieć rowerzystę który z przyczepką z dziećmi jedzie chodnikiem, to czerwonego światła już niezbyt.
Ale ostatnio jadąc rowerem byłem świadkiem takiej scenki - rower jedzie sobie chodnikiem dość szybko, na chodniku idą ludzie więc rowerzysta hyc z krawężnika na jezdnie. Prosto pod
@Arytmetyk: Nie, nie możesz.
Takie coś jest dopuszczalne wyłącznie w stosunku dziecka które kieruje rowerem, a nie jest jego pasażerem.
Tak więc jazda z dzieckiem (czy to w foteliku, czy w przyczepce), po chodniku jest zabroniona.
Oczywiście patrząc na to rozsądnie, można takiego rowerzystę z dzieckiem w pewnym stopniu rozgrzeszyć z jazdy chodnikiem jeśli jedzie powoli i
Jeżdżenie tym po chodniku jest objęte tym samym prawem co jazda samym rowerem. Przewożenie dzieci nic tutaj nie zmienia.