A ja kolesia w furgonetce rozumiem. Zauważyłem dziwną modę jazdy. Otóż jedzie sobie zawalidroga, a za nim w ciasnej kolumnie kilka aut. I nikt nie kwapi się do wyprzedzania. Mimo, ze każdy, jadący tuż za zawalidrogą, może spokojnie i bezpiecznie wyprzedzić zawalidrogę. Nic z tego! No i człowiek w efekcie musi wyprzedzać kilka pojazdów naraz. Na filmiku jest akurat pojazd wolnobieżny. Ale wystarczy zmora jadąca 50 km/h, która potrafi zebrać kilku samochodowy
@kaptah1: Też to zauważam. I co dziwne, często auta nie kwapiące się do wyprzedzania jadą tuż za zawalidrogą, albo np. jak zrobią lukę, to w trakcie wyprzedzania zaczynają gwałtownie przyśpieszać nie pozwalając w bezpieczny sposób wykonać manewr. Dziwni są ludzie....
Komentarze (48)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba w grobie :]