Nowy kodeks ograniczy więc do minimum sposoby zarobkowania, przy których można uniknąć płacenia składek ZUS. W tym celu wprowadza nowe rodzaje umów, ale zasadniczo daje tylko alternatywę: praca albo działalność gospodarcza. W obu przypadkach ZUS jest obowiązkowy.
... albo KRUS. Nie wiem co takiego mają w sobie rolnicy, że nikomu nawet nie przyjdzie przez myśl likwidacja KRUSu. Przecież rolnik posiadający nawet 100h przeznaczone na produkcję zwierzęcą ma milionowe obroty, a płaci mniej
ten cały lewiatan powinien być zdelegalizowany na mocy ustawy, za każdym razem jak czytam ich mądrości, to nóż się otwiera w kieszeni. co to w ogóle jest za nazwa?
ludzie, czy wy naprawdę jesteście tacy głupi? przecież Jareczek od 2 lat stosuje ciągle identyczną taktykę. polega to na tym, że rzucają coś takiego po czym wycofują się w 50% z tych absurdów i wszyscy zadowoleni bo łaskawy PiS się ugiął, a to tylko taki manewr żeby wprowadzić to co początkowo chcieli
To nie moze wejsc w takim ksztalcie. To jest po prostu niemozliwe. W Polsce nie ma az tyle patoli na socjalach by PiS mogl wygrac kolejne wybory bez normalnego, pracujacego elektoratu.
@antykler: Pan Mietek jest operatorem dzwigu. Pracuje 8h. Po pracy jedzie do domu, a w domu chore dzieci z goraczka. Nie wyspal sie, bo cala noc dzieci mialy kaszel i goraczke. Niewyspany i zmęczony pociągnął nie tą dźwignię i zabił kolegów na budowie. Zakazac pracujacym posiadania dzieci. Moge tak z kazdym przykladem, ale czy to ma sens? Poza tym nie tak to dziala. Jak wezme sobie 2 weekendy dyzury + 2×5h
Komentarze (494)
najlepsze
... albo KRUS. Nie wiem co takiego mają w sobie rolnicy, że nikomu nawet nie przyjdzie przez myśl likwidacja KRUSu. Przecież rolnik posiadający nawet 100h przeznaczone na produkcję zwierzęcą ma milionowe obroty, a płaci mniej
teraz już wiem dlaczego tak nimi gardzę. wypok uczy, wypok bawi
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora