Ostatni PGR - dumą polskiego rolnictwa!
Komputery liczą kroki każdej krowy w kombinacie. To wszystko w gospodarstwie, które miało upaść, tak jak pozostałe PGR-y w Polsce. Tak się jednak nie stało. Dlaczego Kombinat Rolny w Kietrzu przetrwał i nadal świetnie prosperuje?
D.....o z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 125
- Odpowiedz
Komentarze (125)
najlepsze
A czemu reszta upadła? Bo panował ogólny tumiwisizm i podejście, że jak jest państwowe to jest niczyje.
Aż mi się przypomniała historia, którą opowiadał
@terravar: IMO powód numer 1 to złodziejstwo pracowników. Wystarczy posłuchać opowieści we wsiach, gdzie był PGR.
2. Wszystkie upadły, bo były postrzegane jako relikt przeszłości.
3. Kiedyś była moda na prywatyzację.
jeśli maja najnowszy high-tech i zajebiste gleby to nic dziwnego że normalny rolnik z 10 hektarami ledwo żyje.
I te komentarze pod filmikiem xD
Może dlatego jest tam dochodowość, bo nie wybierało się maszyn przez pryzmat tego kto je wyprodukował.
Dlatego, że w odróżnieniu od PRLu mamy gospodarkę rynkową, w której paradoksalnie pewne formy spółdzielczości są w stanie funkcjonować bardzo dobrze, a nie byle jak, jak to było w okresie kiedy gospodarki rynkowej nie było?
Z tego wynika, że ten PGR działał dobrze w PRL i działa dobrze do dziś.
Komentarz usunięty przez moderatora
Na zachodzie Europy spółdzielnie rolnicze działają od dekad i świetnie prosperują, u nas pozostało przeświadczenie, że PGRy to zło.