Warszawa. Pomógł bezdomnemu. Sąsiedzi go skrytykowali
Mieszkaniec Kabat w czasie ostatnich mrozów zaproponował bezdomnemu pomoc. Wpuścił go na klatkę schodową w bloku i podał ciepłą herbatę. Następnego dnia sąsiedzi skrytykowali ten gest i każą zapłacić za wypranie śpiwora, w którym przespał się bezdomny.
a.....a z- #
- #
- #
- 211
Komentarze (211)
najlepsze
Secundo- nie wiem, czy to faktycznie naruszenie przepisów przeciwpożarowych (wiem, że sporo ludzi trzyma rzeczy na korytarzu),
Aha, trzeba wpuszczać, bo umrą... Brawo. Panie Hołownia, wpuścić można, ale jednocześnie wezwać służby, żeby pana zawinęły do noclegowni. One istnieją! I bezdomni o nich wiedzą! A jednak wolą się
A czemu go nie wpuścił do swojego mieszkania, skoro tak bardzo chciał pomóc? Czy może chęci pomocy starczyło tylko na wpuszczenie do klatki i niech się inni martwią?
@mahisna: dlaczego jest Ci przykro?
Nie można żyć za kogoś.
Wczoraj wsiadłem do tramwaju smród bił od 3 meneli tak że szło się porzygać, a to był jeden przystanek od pętli, przez całą noc na klatce z tego smrodu mogłoby dojść do samozapłonu.
Znam historię gdzie jeden też wpuścił bezdomnego, a że bezdomny był takim śmieszkiem że obsmarował drzwi wejściowe
Wiesz czym jest odór ? Zapach starego zaschniętego i świeżego kału, moczu i rzygowin, zbutwiałej odzieży i podłej jakości alkoholu. Często taki smród generują tacy osobnicy że odzież potrafi przesiąknąć tym smrodem, nos piecze i jawnie mózg ci podpowiada żeby uciekać lub walczyć, bo to naturalna reakcja.
Oboje wiemy że za śmierdziuchem nie usiądziesz, bo nikogo nie widziałem żeby siedział ani wczoraj ani nigdy.
"A każdego gościa tego profilu, który w swoim komentarzu uzasadni współudział w zabójstwie człowieka poprzez nie wpuszczenie go na klatkę (uwaga: na klatkę, nie do mieszkania), gdy temperatura na zewnątrz wynosi minus 15"
Czy to jest wypowiedź rozsądnego, dorosłego mężczyzny?
Rozumiem, że jak temperatura spada poniżej -15 stopni, to jeździ
@max1983: to jest zdanie niewydarzonego bachora, któremu komunizm i postkomunizm wtłukł do głowy że ludzie nie mogą być pokrzywdzeni przez los na swoje własne życzenie, że zawsze za każdym alkoholikiem/socjopatą/mordercą/gwałcicielem stoi zły rodzic/nauczyciel/wredny kapitalista/błąd ze strony państwa.
Teraz zbieramy tego żniwa, poprzez debili którzy wierzą że danie kubka herbaty i wpuszczanie prawdopodobnie chorego i zawszonego menela na wspólne(które można zniszczyć bo niczyje) to realna