Z drugiej strony mamy kierowców którzy na przejściu dla pieszych prawie przejeżdzają po palcach pieszym, codziennie mijam takie przejście, a co najlepsze znajduje się ono w strefie 30km/h. A i tak będąc na środku pasów trzeba się zatrzymać aby przepuścić jadące samochody bo nie ma szans aby się zatrzymali. Jadą do oporu i jeszcze trąbią.
codziennie mijam takie przejście, a co najlepsze znajduje się ono w strefie 30km/h. A i tak będąc na środku pasów trzeba się zatrzymać aby przepuścić jadące samochod
gosc w czerwonym zero trabienia, facet najpierw trabi potem hamuje, ogolnie bylo widac wczesniej ze cos zza samochodu biegnie, mniej uwagi w poblizu skrzyzowan w godzinach szczytu wiecej reki na klaksonie i bedzie sie nam lepiej jezdzilo :)
@progressive: 1) Nie wolno puszczać pieszych na czerwonym, szczególnie na drodze dwupasmowej. 2) Powinien użyć klaksonu żeby ostrzec innych uczestników ruchu o niebezpieczeństwie. A Ty gościa z czerwonego auta jeszcze chwalisz...
@kudlaty1992: niektorzy nie potrafia into ironia, btw masz do wyboru potracic czlowieka lub nie, co wybierasz? oczywiscie mowie o sytuacji z filmu gdzie jedziesz 20 na godzine, a nie o szalencu, ktory wbiegnie na autostrade.
@staryczlowiek: Po pierwsze, najpierw zaczął hamować, a później trąbił. Po drugie, hamuje się nogą, a trąbi ręką. Nie koliduje to ze sobą podczas jednoczesnego wykonywania.
Nie koliduje to ze sobą podczas jednoczesnego wykonywania.
@gonorrhoea_: Serio? Kurde, musze się jeszcze doszkolić, bo ja to źle robię widocznie. Strach się przy Was po ulicach poruszać jak widzę same minusy pod moim wpisem. Jeśli Waszym zdaniem kierowca nie miał wystarczająco dużo czasu na wyhamowanie, to może czas iść zrobić jakieś badania.
@nieraz-nie-dwa: nie jest. Jak jakiś wytrzeszcz wtargnie na jezdnię to najpierw niech myśli z czego odda za naprawę szkody, którą wyrządził. Jego stan mnie najmniej obchodzi.
@sobakan: Nie boję się policji, ale boję się pieszych. Policja stoi (zwykle) w zabudowie, a tam nie zapierdzielam. Ale w zabudowie jedziesz wolniutko, przepisowo i uważasz, a i tak może jakiś delikwent wyskoczyć. Poza zabudową to jak widać na ilustracji - raczej samobójcy.
Najbardziej stresujące doświadczenie: jadę sobie nad ranem, szarówa, deszcz, mgła (no i jeszcze dość ciemno). Jest taka ulica, gdzie cała prawa strona zastawiona zaparkowanymi autami. Nagle zza jednego
Wina chłopaka, który wbiegł na czerwonym, w dodatku nie na przejściu dla pieszych, ale... Na tym skrzyżowaniu jest sygnalizacja świetlna "niekierunkowa"(S1), czyli nie ma strzałek(jak w S3), co za tym idzie kierowca powinien zająć prawy pas, mniej więcej pokazane jest to na grafice poniżej, a dodatkowo kilka słów z kodeksu drogowego:
Art. 25.
1. Kierujący pojazdem, zbliżając się do skrzyżowania, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność(...)
Komentarze (253)
najlepsze
@sildenafil: daj linka do street view
A Ty gościa z czerwonego auta jeszcze chwalisz...
@gonorrhoea_: Serio? Kurde, musze się jeszcze doszkolić, bo ja to źle robię widocznie.
Strach się przy Was po ulicach poruszać jak widzę same minusy pod moim wpisem.
Jeśli Waszym zdaniem kierowca nie miał wystarczająco dużo czasu na wyhamowanie, to może czas iść zrobić jakieś badania.
"Wszystko w porządku? Wezwać pogotowie?"
Życie człowieka ważniejsze od karoserii.
Nie. Te żale nie są wynikiem tego, że posiadam BMW, bo nie posiadam.
Nie boję się policji, ale boję się pieszych. Policja stoi (zwykle) w zabudowie, a tam nie zapierdzielam. Ale w zabudowie jedziesz wolniutko, przepisowo i uważasz, a i tak może jakiś delikwent wyskoczyć. Poza zabudową to jak widać na ilustracji - raczej samobójcy.
Najbardziej stresujące doświadczenie: jadę sobie nad ranem, szarówa, deszcz, mgła (no i jeszcze dość ciemno). Jest taka ulica, gdzie cała prawa strona zastawiona zaparkowanymi autami. Nagle zza jednego
Na tym skrzyżowaniu jest sygnalizacja świetlna "niekierunkowa"(S1), czyli nie ma strzałek(jak w S3), co za tym idzie kierowca powinien zająć prawy pas, mniej więcej pokazane jest to na grafice poniżej, a dodatkowo kilka słów z kodeksu drogowego: