Niestety większość ludzi do samobójstwa dojrzewa latami i taki telefon zaufania to w najlepszym razie tylko gra na zwłokę. Telefoniczna pogadanka z nieznajomym nie rozwiąże żadnych problemów.
@bartleby: Właśnie. Sam dojrzałem po latach do tego, żeby przed sprzedać wszystko co się da, żeby zostawić po sobie jakieś pieniądze dla matki. Bo przecież sama tego nie ogarnie. Nie być samolubnym do konca .... Tchórzostwo, przykrość jaką mogę jej jeszcze zrobić i metoda ciągle biorą góre.
Z mojego wpisu na proflu "Nie wiem ilu już psychologów i psychiatrów przerobiłem. Zawsze zaczyna się i kończy tak samo. Wizyta raz na ileś tam, siedzisz te 30 minut, czy tam godzinę i tyle, wychodzisz. Człowiek jest pozostawiony sam sobie." Poruszałem ten problem już ileś tam razy. Taka jest prawda. Osobiście nigdy nie rozumiałem po co coś takiego istnieje, czemu służy. Nigdy również nie korzystałem. Człowiek dzwoni do obcej osoby i co...
@tellet każdy ma różną tolerancję. Malo to osob które sie zabiły po rozstaniu? Po śmierci bliskiej osoby etc? Nie rozumiem co tu wysmiewać. Dla mnie nie koniecznie musi być problemem to co dla ciebie jest trudne. Dziwne patrzeć na problemy dzieci z pozycji doroslego.
Człowiek taki swiadomy. Tak moze sie kontrolowac. Wolnosc mysli. Bzdura. Przychorujesz, móżdżek wpusci inne chormony i myslisz zupelnie inaczej. Siur stanie, zapominasz o bozym swiecie. Jestes zly lub niewyspany? Inny gosc. Napiles sie piwa, zjarales blanta? Mozesz sie zmienic nie do poznania.
Coś ci sie z----e w mózgu i nagle przestajesz odczuwac przyjemnosc i sadysfakcje z zycia. Nic nie ma znaczenia. Wystarczy to naprawic a wroci stary pozytywny gosc z nowa energią.
@Mattiopl: Rób co chcesz ale nie pisz już więcej z wyłączonym podkreślaniem błędów albo zainwestuj w słownik bo czytanie takich kwiatków zachęca do skoku z budynku...
Z mojego wpisu na proflu "Nie wiem ilu już psychologów i psychiatrów przerobiłem. Zawsze zaczyna się i kończy tak samo. Wizyta raz na ileś tam, siedzisz te 30 minut, czy tam godzinę i tyle, wychodzisz. Człowiek jest pozostawiony sam sobie." Poruszałem ten problem już ileś tam razy. Taka jest prawda. Osobiście nigdy nie rozumiałem po co coś takiego istnieje, czemu służy. Nigdy również nie korzystałem. Człowiek dzwoni do obcej osoby i co...
Nigdy również nie korzystałem. Człowiek dzwoni do obcej osoby i co... coś tam mówi i dostaje jakąś odpowiedź w zamian, pokroju "życie jest piękne, masz dla kogo żyć, nie rób tego, zgłoś się do specjalisty" i takie tam.
@lilost: Widać, że nie korzystałeś, bo wcale tak nie jest.
@dumelosw: Już sobie to wyobrażam, jakaś laska na linii odbiera: -Halo telefon zaufania, w czym mogę pomóc? -Chcę się zabić, pomóż mi proszę, bo nie wytrzymie -Wyjdź do ludzi, idź pobiegać, na pewno pomoże -Ok a mógłbym z tobą biegać? Na pewno bym się lepiej wtedy poczuł. - [dźwięk odłożenia słuchawki i
Komentarze (80)
najlepsze
@nowywinternetach: Przykro mi, że tak było w Twoim przypadku. Zapewniam, że z reguły tak to nie wygląda.
Nie rozumiem co tu wysmiewać. Dla mnie nie koniecznie musi być problemem to co dla ciebie jest trudne. Dziwne patrzeć na problemy dzieci z pozycji doroslego.
Przychorujesz, móżdżek wpusci inne chormony i myslisz zupelnie inaczej.
Siur stanie, zapominasz o bozym swiecie. Jestes zly lub niewyspany? Inny gosc.
Napiles sie piwa, zjarales blanta? Mozesz sie zmienic nie do poznania.
Coś ci sie z----e w mózgu i nagle przestajesz odczuwac przyjemnosc i sadysfakcje z zycia. Nic nie ma znaczenia. Wystarczy to naprawic a wroci stary pozytywny gosc z nowa energią.
@lilost: Widać, że nie korzystałeś, bo wcale tak nie jest.
-Halo telefon zaufania, w czym mogę pomóc?
-Chcę się zabić, pomóż mi proszę, bo nie wytrzymie
-Wyjdź do ludzi, idź pobiegać, na pewno pomoże
-Ok a mógłbym z tobą biegać? Na pewno bym się lepiej wtedy poczuł.
- [dźwięk odłożenia słuchawki i