Reakcja na ogłoszenie o sprzedaży klasycznego już Forda Scorpio
Handlarz wystawia na Allegro Forda Scorpio. Ktoś jedzie go obejrzeć i stan rzeczywisty odbiega nieco od opisanego w ogłoszeniu, czemu dał wyraz w wystawionej aukcji. Tak wygląda rynek klasyków w Polsce. W powiązanych link do oryginalnego ogłoszenia.
keicaam z- #
- #
- #
- #
- #
- 163
Komentarze (163)
najlepsze
Jak już mamy trochę wolnej kasy i czasu lepiej jechać na południe Francji czy do Szwajcarii .
jedyny problem to kiedy chcesz wyjechac za granicy
@beerburner: tylko jak samochód przedstawia wartość historyczna.
Najlepsze są te ich teksty, że samochód, żony woziła tylko 5km dzieci do szkoły. A to, ze wszystkie żony właścicieli komisów sprzedają każde auto po niecałym roku, to taki zbieg okoliczności.
Jest wiele ładniejszych aut z tamtych lat, które z zewnątrz nie wyglądają jak zwykłe jeździdło z komunistycznego bloku.
Mi się ten samochód podoba przede wszystkim zewnątrz. Wygląda jak wieloryb, stylistyka tego auta jest dość niezwykła przed to tak mi się podoba
Ale też jak ciężko części zamienne do niego dostać :/
Innych samochodów nie umiem pokochać, uparłem się na jednego i tak mnie trzyma. Zupełnie jak z kobietą, zauważając zależność.
Komentarz usunięty przez moderatora
poza tym, scorpio czy jakkolwiek Ford z lat 80/90 bez reszty to marzenie xD nie bez powodu tak mało tych aut zostało podczas gdy jakieś Audi BMW czy VW dalej wesoło latają po wioskach :)
Przeciez to normalny stan dla auta za 1000zł.
Gdyby to wszystko działało to sprzedawca chciałby 10 000.
A nie, czekaj... :D
w UK za mniej niz £500 idzie w lepszym stanie kupic :)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
2002r za 100€.
Trudno się dziwić handlarzom, po prostu dostosowują ofertę do Janusza, jak przywiezie bezwypadkowe 5 letnie auto serwisowane od pierwszego właściciela z realnym przebiegiem 100k to będzie musiał wystawić cenę 30% większą od średniej na giełdzie,
@callisto: No dokładnie jak w innych branżach - idziesz do knajpy i Janusz chce świeże jedzenie i czysto przyrządzone - niech idzie do mariota :-). Albo jak wynajmuje hydraulika i chce naprawić coś w domu - niech kupi nowy nowy dom - nic dziwnego ze wszędzie się wszystkich oszukują - sami Janusze chcą coś dobrego, dobrze zrobionego zamiast kupować zgnite, zepsute