@morm: I był jednym z pierwszych filmów w którym zastosowano, szeroko dziś używaną technikę cyfrowego śledzenia kadru, zwaną matchmoving ("dopasowanie ruchu").
Podczas komponowania T-1000 z ruchomym tłem w ostatnim, dynamicznym zbliżeniu twarzy, animatorzy musieli cyfrowo dopasować animację do ujęcia, nakręconego bez jakichkolwiek urządzeń, rejestrujących ruch kamery (motion control)
13:32 - niezły kontrast do tego jaką postać zagrał Robert Patrick w tym filmie. Do dziś wspomnienie zimnej, zagranej praktycznie bez emocji, twarzy T-1000 może wywołać przerażenie.
@myszczur: Kto nie widziała tych filmem, ta nie wiedzą co to znaczył prawdziwego science-fiction. Latem dziewięćdziesiątego to było złotej dekad w kinematografię.
@ZalanaForma: Dziś jest przesyt CGI, człowiek czuje się jak by jechał na rollercoasterze efektów. A w ogóle pomija się np rozwój postaci, budowanie świata (mówię o kinie rozrywkowym).
Komentarze (41)
najlepsze
Podczas komponowania T-1000 z ruchomym tłem w ostatnim, dynamicznym zbliżeniu twarzy, animatorzy musieli cyfrowo dopasować animację do ujęcia, nakręconego bez jakichkolwiek urządzeń, rejestrujących ruch kamery (motion control)
@troszkuschudlem: > Fuck you..
@myszczur: Kto nie widziała tych filmem, ta nie wiedzą co to znaczył prawdziwego science-fiction. Latem dziewięćdziesiątego to było złotej dekad w kinematografię.