"Zarabiam w sumie około 20 tys. zł brutto." Wywiad z anonimowym lekarzem z W-wy.

Zarabiam w sumie około 20 tys. zł brutto. Obok etatu biorę udział w badaniach klinicznych, prowadzę szkolenia i wykłady. Pracuję 290–300 godzin miesięcznie – mówi lekarz z warszawskiego szpitala.

[Japanski]

Nie odkładam składki emerytalnej (nie wierzę, że za 15 lat będą jakiekolwiek emerytury).

Czyli nie płaci ZUS - lekarze mogą nie płacić?

[T.....W]

@Japanski: Myślę że to stwierdzenie jest jakimś skrótem myślowym. Być może ma działalność, płaci obowiązkowy, możliwie minimalny ZUS (1000 zł) i ani myśli o zwiększeniu swojej składki, współmiernej do osiąganych dochodów? Albo odprowadza je tylko z tytułu umowy o pracę, którą ma jedną, a wszystkie pozostałe dochody to jakieś umowy o dzieło? Jako tako zwolnieni z ZUSu (jak mundurowi) nie są.

[Strahl]

@Japanski: Mu chodzi o to, że płaci minimum z minimum tego co musi płacić. Są tacy którzy odkładają w składkach trochę więcej bo marzy im się kiedyś emerytura, a są tacy co mają to w nosie, płacą minimum a kasę sami sobie odkładają.

[inzynier_robert]

300 godzin miesięcznie? Co to za życie?

[2ndEarlOfRochester]

@inzynier_robert: życie spędzone w pracy z iluzją jej dobrego wykonywania. Ja dopiero startuję w tym zawodzie i pracuję 180h w miesiącu - tylko dnie, bez nocek. Nie wyobrażam sobie, nie chciałbym i nie zgodziłbym się na więcej, a mógłbym od zaraz. No ale nie mam na głowie kredytu, czy trójki dzieci, więc nie czuję żadnej pętli na szyi.

[Adass]

@2ndEarlOfRochester: Prawda jest taka, ze jak sie oswoisz z zawodem bedziesz #!$%@? nocki az milo (ʘ‿ʘ)

[dr_Batman]

Jak zwykle w środku walki rezydentów o lepsze finansowanie ochrony zdrowia, pojawia się artykuł pełen baitow. Shitstormowe teksty w stylu nie da się utrzymać rodziny za 5k lub wstawki o śmiechu. Mocno wątpię w autentyczność.

[syn_admina]

@dr_Batman:
to co napisałeś to jedno.
ale jest też ukryta manipulacja, mająca wywrzeć na społeczeństwie następujący tok myślenia;

teraz lekarze rezydenci niech pracują za darmo i cięzko jak woły w kieracie przez 10lat, a potem sobie "odrobią" zarabiając 20K /mc zdzierając za wizytę a wręcz "okradając" pacjentów w tych złodziejskich prywatnych praktykach.

tak więc budujemy za jednym zamachem dwie tezy
1. - że dobrze robi nasz rząd nie płacąc tym ch$%#m,

[Strahl]

@syn_admina: Ja bym to nazwał dosadniej: artykuł pisany pod polactwo które ma dupa boleć, że ktoś w tym kraju zarabia 20 tysięcy, a do tego ten ktoś jest obrotny - tego już Janusz nie zniesie, bo Janusz jest najobrotniejszy a stać go najwyżej na zgrzewę żubrów i passata. Ktoś więc Janusza ewidentnie okrada. Pewnie konował, co to się wykształcił za JEGO podatki. ;-)

[Pifpaf]

Pracując 300h miesięcznie to i ja bym zarabiał dziesiąt tys. zł. Ale po co, tak marnować życie i zdrowie? Po co ci kasa, jak nie możesz się nią cieszyć? Też jak miałem 25 lat to cisnąłem z kasą i godzinami w opór. Po 10 latach uważam, że to nie ma sensu. Wolę zarabiać mniej, ale żyć sobie spokojnie. Czasem w ten sposób stopuję żonkę, bo ona nagle może pocisnąć w robocie i

[marcin12321]

@Pifpaf: dokładnie, po przekroczeniu pewnego progu, gdy ciśnienie znika, nie ma kredytów to nagle się okazuje, że można żyć inaczej, wolniej, spokojniej, nie trzeba łapać wszystkiego. Sam taki byłem, kredyt mieszkaniowy to taka kotwica, ciśnąłem na maksa trzy lata, spłaciłem, zwolniłem i teraz w końcu cieszę się życiem.

[t.....2]

@marcin12321: no właśnie ... kredyt

[paki82]

no i zdrowym bądź i dobrze lecz :) swoją drogą to lepsza kombinacja z nim i jego zatrudnieniem przez zew. firmę :)

[fis_taszka]

@paki82: nie przesadzę jak powiem, że w 80% szpitali w ten sposób omija się prawo pracy

[guilmonn]

@fis_taszka: Ten artykuł-wywiad jest napisany tak żałośnie i infantylnie, że nie wierzę w jego prawdziwość. Wygląda tak, jakby ktoś chciał pociągnąć za każdą wrazliwą strunę po kolei. Lecieć na szmal, drwić z obaw o zdrowie pacjentów, prychać dziennikarce w twarz. Trochę jak rewelacje na zamówienie TVPiS, gdy lekarze strajkowali. Przekonać ciemny ludek, że podwyżka się lekarzom nie należy. Lekarz oczywiście anonimowy więc nikt nam nie udowodni, że nie istnieje. Ten facet

[Daronk]

66zł za godzinę. No to bogacz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[dr_Batman]

@Daronk: 66 brutto ;D

[dr_Batman]

@Dzonzi: Widzę że poziom dyskusji spada, wymeldowuje się ( ͡° ʖ̯ ͡°) Na przykładzie lekarzy powiem ci więc zatrudnij się w drugiej firmie. To właśnie robią lekarze, #!$%@?ą w trzech różnych miejscach.

[Daleki_Jones]

Na etat? Około 5 tys. zł brutto. Czyli niewiele ponad 4 tys. zł do ręki.

Lekarze mają jakieś inne podatki? Bo normalnie to jest jakieś 3500 do ręki.

[Japanski]

@Daleki_Jones: Przy tych kombinacjach jakie on stosuje to możliwe że płaci podatki w Rumunii

[marian1881]

@Daleki_Jones: On nie powiedział 5 tys, a "około 5", więc może to być i 5450 zł. Ma wiele źródeł dochodu, więc pewnie nie skupia się na tym, aby znać każdy przelew na pamięć.

[o.....a]

Tylko co to za życie? Pracowałem kiedyś ~250h miesięcznie i dziękuję, zrezygnowałem, nigdy więcej. To jest pułapka polegająca na tym, że stawka jest taka sobie ale można robić tyle godzin ile się chce i się myśli, że się świetnie zarabia ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kwota w tytule owszem jest wysoka ale stawka za godzinę już niekoniecznie - tyle co ten lekarz za godzinę pracy może dostać każdy kto

[MatEng]

@oranzada_cementowo_wapienna: Większość osób zapominam o tym, że ten weekendowy dyżur mocno podbija to wszystko. Przecież on nie pracuje 72h, jest na dyżurze, ale jak sam powiedział, nie pracuje non stop. Inaczej by tego nie wziął.

[Strahl]

20k brutto za 300h pracy. Nie szkoda mu życia? Przecież to lekko ponad 65zl/h brutto. Eh, te lekarskie kokosy specjalistów. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[2ndEarlOfRochester]

@Strahl: tak to zwykle wygląda: kończysz ciężkie studia, masz kwalifikacje, no to chcesz wreszcie zarabiać. No i możesz dorabiać prawie bez ograniczeń i wtedy wychodzi dużo kasy, tylko jakim kosztem? Godzin na sen, odpoczynek, hobby, rodzinę. Ale ludzi widzą tylko samochód czy dom? Uuuu, bogacz xD

[dr_Batman]

@pociag: Problem jest taki że tani lekarz z Ukrainy nie wybiera ciebie i twoich gównostawek. Woli wybrać niemieckiego klienta z niemieckimi stawkami.

[B____M]

Wedlug mnie polska sluzba zdrowia opiera sie na patologicznym zalozeniu, ktore do tej pory odpowiadalo lekarzom i politykom.

Lekarzy jest celowo malo, gdyz dzieki temu starcza srodkow w budzecie na relatywnie wysokie wynagrodzenia (o ile lekarzowi chce sie pracowac w ponadnormatywnych godzinach najczesciej na kilku etatach). Gdyby zwiekszyc liczbe miejsc na kierunkach lekarskich, moze po odpowiednim czasie kolejki by sie skrocily, ale brakowaloby kasy na niezle wynagrodzenia. To sklanialoby swiezo upieczonych absolwentow

[troflix]

@darck: duza tzn. jaka?

[darck]

@troflix: powiem inaczej. Przybywałoby około 23% więcej lekarzy co roku gdyby nie emigracja. Prawie 800 emigruje co roku, a miejsc na roku studiów było 3000 4 lata temu. To jest bardzo duży odsetek i nie zastępuje go imigracja lekarzy do Polski niestety.