Windykatorzy wydzwaniali i dręczyli przez dwa lata niewłaściwą osobę.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_qbYdHhWqyd98qGhn6gteSTB23Ig2GqNZ,w300h194.jpg)
Wczesne telefony, nachodzenie w domu - tak działają firmy windykacyjne. Nie jest to problemem, gdy na celowniku mają dłużników, a nie zupełnie obce im osoby. - Nie jestem dłużnikiem, ale firmy windykacyjne wydzwaniają do mnie co chwilę i proszą, abym poszła do sąsiada i poprosiła go o...
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Zdejm_Kapelusz_Zdlhuqslo2,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 84
Komentarze (84)
najlepsze
Tak - te #!$%@? dały mi wgląd w całe jej dane osobowe abym tylko się przyznał, że ona to ja :)
@TomaszWKS: Może sobie zgłaszać, poczeka sobie kilka lat i dowie się, ze nic nie zrobią :)
Ojciec nie żyje a ja dostaje SMS'a w rodzaju:
"Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia!
Czy wiesz,że to najlepszy czas na spłatę zobowiązań?"
I tak się zastanawiam, w którym momencie wyraziłem zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych, to jest bardzo męczące.
Na początku rozmowy najlepiej też powiedzieć, że rozmowa będzie nagrywana, a jak się nie zgadzają to się niech rozłączą.
No nie zgodzę się. Bycie wierzycielem nie uprawnia do przekraczania prawa (a zakłócania miru domowego zdecydowanie tym jest). Pamiętajcie też, że ludzie popadają w długi na różne sposoby i często nie wynika to z ich głupoty, czy złej woli.
To można robić w 5 sekund ustawą.
@WolnoscRownoscBraterstwo: Są. Osoba domagająca się spłaty tego rodzaju długu może co najwyżej zadzwonić i poprosić bo nie ma żadnych innych możliwości. Tu tak naprawdę chodzi o to żeby dzwoniący mieli podkładkę żeby nie można było ich oskarżyć o wyłudzenie, dane do kogo dzwonić i jakiś tam argument w rozmowie.
Dlaczego długi miałyby być kasowane?
@i20918: No ale skoro nie trzeba takich długów spłacać, pod warunkiem, że dana osoba o tym wie, to dlaczego aparat państwa pozwala na "tricki" z próbą uzyskania
Lepiej się dogadać polubownie.
W Polsce nakaz zapłaty wydaje sąd, a egzekwuje go
Moim zdaniem jest to bardzo duży problem. Przypominam, że mamy w Polsce i sądy i komorników.
To samo z smsami, choc nie wiem
Wszytko ok, tylko mi zależało, żeby połączenia były odrzucane nawet jak numery nie były na mojej czarnej liście, apka odebractelefon bazuje na publicznej bazie danych budowanej przez społeczność, więc jak do kogoś zadzwoni jakiś śmieć i ten ktoś to zglosi to ten śmieć nie zadzwoni już do nikogo kto ma ta apkę i to jest piękne :D często dostawałem raport że Ultimo dzwoniło ale się nie dodzwoniło więc działa jak oczekiwałem
Windykacji już nawet nie zalezy na uregulowaniu DŁUGU, od tego konkretnego dłużnika, tylko na odebraniu pieniędzy - śmiesznie bo to adres jest zadłużony, a nie sam dłużnik ( ͡° ͜ʖ ͡°). Kilka miesiecy temu był podobny temat na głownej i kilka miesiecy temu opisywałam swój przypadek - cóż, listy nadal przychodzą na osobę
"Prawdopodobnie najlepszy prezent na Swieta! Wiekszosc klientow juz podjela decyzje, nie czekaj do ostatniej chwili! Dzwon: (koszt wg operatora)."
Takie smsy dostaję, bo dostałem numer po dłużniczce. Szczęście w nieszczęściu, że karta siedzi w modemie i nikt się nie może do mnie dodzwonić.
Operator zaproponował zmianę numeru 100 zł + VAT.
"Święta to najlepszy okres na sprawę o nękanie. Jeszcze jeden sms i podaruję wam ten prezent." ( ͡° ͜ʖ ͡°)
§ 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu, bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował egzekucję. Ruchomości dłużnika będące we władaniu osoby trzeciej można zająć tylko wówczas, gdy osoba ta zgadza się na ich zajęcie albo przyznaje, że stanowią one własność dłużnika, oraz w wypadkach wskazanych w ustawie. Jednakże w razie zbiegu egzekucji sądowej i administracyjnej dopuszczalne
@kallor: Trudno, żebyś jako nabywca lokalu trzymał rzeczy poprzednich właścicieli.
A jak to by było z telefonem służbowym, który odziedziczyłem po kolesiu, który zakładając swoją firmę, posługiwał się telefonem służbowym naszej firmy. Kolo w końcu się zawinął, zniknął, pozostawiając po sobie jakieś długi, a mnie w spadku po nim został służbowy telefon. Co jakiś czas zaczyna się fala zmasowanych esemesów, telefonów, monitów o zwrot kasy - ja oczywiście tłumaczę, potem jeszcze raz tłumaczę i jeszcze raz, w końcu wydzieram japę
https://www.dropbox.com/s/t98viquus2neezc/screen.png?dl=1