Ci okropni Polacy siadający do Wigilii, czyli cierpienia "Gazety Wyborczej"
Co roku ponure teksty opisujące cierpienia wrażliwych osób, które muszą zasiąść za wigilijnym stołem. Bywa jeszcze gorzej — bo Polacy nie zaproszą na Wigilię muzułmanki, którą błąka się po Warszawie i stuka od drzwi do drzwi, by potem opisać swe doświadczenia w reportażu opublikowanym w GW
M.....5 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 310
- Odpowiedz
Komentarze (310)
najlepsze
Jakoś taka płacząca forma przekazania dobrej wiadomości podwójnie zrobiła mi dzień:)
Chciałabym wszystkim przyznać rację. Figurkę z napisem "racja" wręczyć w obecności burmistrza. Żeby ją mieli i nie musieli już o nią walczyć
Boję się świąt. Boję się siadać do wspólnego stołu z bliskimi ludźmi. Boję się siedzieć naprzeciwko wujka. Boję się siedzieć obok cioci. Boję się łamać opłatkiem z matką.
Boję się jeść barszcz z uszkami, słuchając, że ludzie, którzy protestują, robią to dla jakiegoś interesu. Że ci, co wychodzą na ulicę, bo coś czują, są źli dlatego, że to czują. Boję się deptania ich wrażliwości. Mojej wrażliwości.
Boję się dzielić kapustą z grzybami i słuchać, że telewizja kłamie. Oczywiście telewizja inna niż TVP. Bo TVP nie kłamie, a jeślibym tylko wyraziła takie przypuszczenie... boję się myśleć,
Komentarz usunięty przez moderatora
Boże, co za kał w głowie ma ta pani...
Ale musi Szechterowi gnić skoro takie gnioty powstają:)
乁( ⁰͡ Ĺ̯ ⁰͡ ) ㄏ