Ksiądz pytał na ulicy, czy może zrobić coś dobrego, bezinteresownie. Ludzie...
![Ksiądz pytał na ulicy, czy może zrobić coś dobrego, bezinteresownie. Ludzie...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_YM86VFSYVTAOh4okzqOfMlmwyQZhzzQ8,w300h194.jpg)
Wtorkowe przedpołudnie, zwykły dzień. Wychodzę na ulice Lublina spytać napotkanych ludzi, czy mogę zrobić dla nich coś dobrego, w czymś pomóc. Idę w sutannie. Na początku nie mam pojęcia czego się …
![aleteia_pl](https://wykop.pl/cdn/c3397992/aleteia_pl_yyfLVLw4q4,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 170
Komentarze (170)
najlepsze
"Jadzia, jest wtorek. Dziś nie przywalisz szefowej w ten jej wyrachowany dziób, choćby się starała jak nigdy".
I wytrwam!
Koło jedenastej było naprawdę ciężko, ale wytrzymałam i z Bożą pomocą dotrwam do fajrantu!
Wzięliśmy z narzeczoną worki na śmieci, poświęciliśmy jedną godzinę niedzieli i wszystko to uprzątnęliśmy. Ludzie
Fajniej, gdyby każdy ksiądz (czy inny duchowny dowolnej religii) regularnie i w miarę często przeprowadzał taką akcję.
Jeszcze fajniej, gdyby każdy człowiek robił takie akcje.
A najfajniej, gdyby nie były potrzebne żadne akcje, a każdy człowiek czuł się zobowiązany pomagać innym i generalnie starałby się być dobrym i życzliwym człowiekiem
Idę z psem na wystawę do galerii sztuki nowoczesnej.
- Tu nie wolno z psami - mówi ochroniarz.
- To nie jest pies - odpowiadam. - To jest performance.
- A, to przepraszam.
Idziemy z psem dalej. Oglądamy rzeźbę Smefra centaura. Pół koń, pół Smerf.
- Zawsze się zastanawiałem - mówię do psa - komu kibicują centaury w czasie rodeo.
- Srać
To jak z policjantami. Jak podchodzi do mnie w Dojczlandzie policjant i pyta czy w czymś pomóc to wiem, ze faktycznie chce mi pomóc. W Polsce wiem, że chce się #!$%@?ć do czegoś.
@LOST_CONTROL: xD Żebyś się nie zdziwił kiedyś. Jak im się kiedyś nie spodobasz to jeszcze zatęsknisz za łagodną polską policją.
A za księdza wykop, bo naprawdę brakuje takich ludzi, co czasami zasieją taką szczyptę uśmiechu.