Dobre zarobki to jeszcze nie bogactwo
Kto jest bogatszy - osoba, która zarabia 10 tys. zł miesięcznie, ale musi spłacać 300 tys. zł kredytu mieszkaniowego, czy właściciel dwóch mieszkań w Warszawie o łącznej wartości miliona złotych, osiągający z tytułu wynajmu jednego z nich dochód w wysokości 3 tys. zł miesięcznie?
Bankierpl z- #
- #
- #
- #
- 326
Komentarze (326)
najlepsze
Wolałbym zmienić lokal na mniejszy (a pewnie i koszty utrzymania mniejsze) i pożyć tak, jak chociaż w części bym marzył.
Dla
Komentarz usunięty przez moderatora
Pojedziesz na jeszcze lepsze wakacje? W jeszcze droższym hotelu? Kupisz jeszcze droższą kurtkę czy buty? Kupisz nowe auto, bo to ma rok czy dwa? Zjesz
Co do pomysłów każdy ma własny, ja działam w innej branży, dla mnie najważniejsza jest gotówka na obrót, więc nieruchomości to za mała stopa zwrotu w stosunku do kosztu zakupu.
Zależy
Na wynajmie długookresowym nie ma kokosów wbrew pozorom, do tego wszystko jest pięknie, gdy nie wlicza się eksploatacji i tego, że łatwo trafić na lokatora, co pomieszka kilka miesięcy za darmo i jeszcze #!$%@? mieszkanie...
Krótkookresowo trzeba mieć sporo mieszkań, żeby faktycznie się opłacało.
Chcąc wyciągnąć 3k netto miesięcznie z 500k musisz szukac po dzielnicach ościennych np w stolicy to targowek/brodno, wtedy to już bardziej prawdopodobne, tyle że nie będzie to już prawilna lokalizacja, która później ewentualnie łatwo sprzedać.