Dobre zarobki to jeszcze nie bogactwo
Kto jest bogatszy - osoba, która zarabia 10 tys. zł miesięcznie, ale musi spłacać 300 tys. zł kredytu mieszkaniowego, czy właściciel dwóch mieszkań w Warszawie o łącznej wartości miliona złotych, osiągający z tytułu wynajmu jednego z nich dochód w wysokości 3 tys. zł miesięcznie?
Bankierpl z- #
- #
- #
- #
- 326
- Odpowiedz
Komentarze (326)
najlepsze
@EvilSoul:
nawet człowiek o przeciętnych zarobkach który ma taką kontrolę nad wydatkami że nigdy nie potrzebuje kredytu, może czuć się bogaty.
@Stivo75: Chyba z obslugi kasy w Biedronce i paleciaka.
Ma = majątek (nieruchomości, oszczędności, papiery wartościowe etc.)
Wi = wiek w miesiącach
Dz = oczekiwana długość życia w miesiącach
Wp = średniomieśieczne wpływy (pensja, wynajem mieszkania, dochód z działalności po opodatkowaniu etc.)
Zo = miesięczne zobowiązania finansujące majątek (np. kredyt hipoteczny, kredyt na samochód, średniomiesięczny koszt utrzymania wynajmowanego mieszkania) w tym inne obowiązkowe zobowiazania (np. alimanety)
Dl = długi (jeśli nie wliczone w miesięczne zobowiązania)
Bogactwo =
(Ma
A każdy kto dożył oczekiwanej długości życia choć przez chwilę był prawie nieskończenie bogaty, ale tylko po to żeby zaraz po przekroczeniu tej wartości być nieskończenie biednym :D
Wychodzi że warto umrzeć dokładnie tak jak w statystyce, bo będziemy biedakami :P