86 - letnia Polka ze Lwowa " Pamiętajcie o Lwowie, pamiętajcie o nas
Na lwowskim Zamarstynowie odwiedziliśmy 86 - letnią Danutę Grabowską z domu Oskarówna. Nasza Rodaczka urodziła się w jeszcze polskim Lwowie, 1 marca 1931 roku. Apeluje ona do Rodaków w Polsce, by pamiętali o Polakach za wschodnią granicą.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 59
- Odpowiedz
Komentarze (59)
najlepsze
To sa nasi rodacy! Dlatego zamiast rozdawać pieniądze na pasożytow, powinno wspomagac program relokacji tych którzy chcieliby żyć w pl oraz pomagac tym którzy chcą zostać tam z różnych względów.
Ale jak czytasz, że Lwów zawsze polski etc. no to brygada pancerna ma tam wjechać i przesunąć granice? Niestety to jest terytorium innego państwa i prawdopodobnie nic tego nie zmieni.
Równie dobrze Niemcy mogą żądać zwrotu tzw. ziem odzyskanych. Analogia taka sama.
Masło maślane. Danututa Grabowska z domu Oskar. Końcówka ówna znowu wskazuje, że to nazwisko panieńskie.
Mój kolega miał dość rezolutną i wygadaną babcię której mąż był za komuny kuratorem (od patologii) i co jakiś czas dostawał od władz medale i odznaczenia za dobrą pracę. Obydwoje pochodzili ze Lwowa
Sytuacja miała miejsce w latach 90-tych gdy dziadek już nie żył. Odbywały się jakieś tam 600-lecie czy inne urodziny miasta, w każdym razie impreza na cały powiat. Wielka scena tysiące ludzi wszyscy najważniejsi włodarze powiatu i miasta. Nawet orkiestra była.
Zaproszono babcię kolegi na scenę aby pośmiertnie dać jej jakiś medal czy coś za wielki wkład w rozwój miasteczka przez jej męża. A żeby jakoś jeszcze bardziej ją uhonorować burmistrz powiedział do mikrofonu:
Pozwolę sobie podrzucić https://www.wykop.pl/link/4000905/
@kawiarnianypl - może warto się skontaktować z organizatorami akcji " Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia" lub innym oddziałem towarzystwa miłośników Lwowa i Kresów? Dolary przeciw orzechom że mają sporo namiarów na osoby potrzebujące pomocy. Jeszcze fundacja dr Mosinga mi przychodzi do głowy
Komentarz usunięty przez moderatora