Mąż tak przedstawił te żarty, że dla żadnego Japończyka nie byłyby śmieszne. Postawcie się w jej roli. Ktoś władający językiem ramońskim opowiada żart o polskich imionach. Mówi wam - Matusowski Kodrian. To po ramońskiemu znaczy "opowiada kiepskie żarty" i ma brzmieć jak polskie imie i nazwisko. Niemozliwe, zebyscie nie wybuchneli smiechem ( ͡°͜ʖ͡°)
@Bartholomew Kaeru ga kaeru - żaba wraca do domu. Uchodzi za dżołk bo żaba i dom brzmią tak samo. Maja sporo innych takich zwrotów i ponoć się z tego śmieją.
@inhaler: Mnie śmieszą te żarty, to że jej nie (nic dziwnego że nie) nie psuje mi zabawy. Przecież to nie jest film pt.: patrzcie jaka głupia, nie kuma prostych żartów. Z drugiej strony gdyby typ po prostu siedział i opowiadał dowcipy, to na pewno nie chciałoby mi się tego oglądać.
Jestem w szoku ile zakopów. Ciekawy, zabawny, przyjemny materiał. Dzięki @nikto za to znalezisko :)
Komentarze (46)
najlepsze
#!$%@? Mita Hata ;)
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak się nazywa firma robiąca okna?
Toshiba (╥﹏╥)
Przecież to nie jest film pt.: patrzcie jaka głupia, nie kuma prostych żartów.
Z drugiej strony gdyby typ po prostu siedział i opowiadał dowcipy, to na pewno nie chciałoby mi się tego oglądać.
Jestem w szoku ile zakopów. Ciekawy, zabawny, przyjemny materiał.
Dzięki @nikto za to znalezisko :)
Komentarz usunięty przez moderatora