[AMA] Wychowywał mnie ojciec chory na schizofrenię paranoidalną
Zapraszam. Chętnie opowiem, jak to jest mieć ojca schizofrenika: jako małe dziecko, dorastający chłopak, i teraz - 20-paroletni mężczyzna. O tym, jak to się na mnie odbiło, z czym musiałem sobie radzić, co mi pomogło. I o tym, co myślę o ojcu, który niedawno postanowił przestać się leczyć.
sybreed z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 241
Komentarze (220)
najlepsze
2. Czy uważasz, że przykre przeżycia odbiły się negatywnie na Twoim poczuciu humoru (tzn. że jesteś poważniejszy)?
3. Czy obecnie masz dobry kontakt z rówieśnikami?
4. Czy uważasz, że przez chorobę ojca zmieniłeś się na gorsze - chodzi o etap dorosłości?
5. Jakie studia ukończyłeś, jeśli wolno wiedzieć?
6. W jakim wieku choroba ojca ujawniła się po raz pierwszy?
1. Nigdy o tym nie myślałem.Jestem świadomy, że mam większe skłonności, ale nie boję się, że zachoruję.
2. Byłem poważniejszy jako dziecko i nastolatek. Musiałem nauczyć się dystansu do siebie. Byłem na pewno zbyt poważny jak na swój wiek. Teraz jest pod tym względem ok :)
3. Tak. Od kiedy wyjechałem na studia i oczyściłem umysł od problemów z domu rodzinnego, kontakty się wyprostowały. Ale duża zasługa też w tym
Powinieneś mieć podejście antynatalistyczne i dać sobie spokój z dziećmi. Przecież przekażesz dzieciom swoje wadliwe geny i one mogą doprowadzić do choroby u potomków. Nawet ty możesz zachorować. A z tego co czytam, jesteś osobą dość wrażliwą. A wiadomo, że choroby umysłowe są domeną właśnie takich osób. Jeden większy kryzys
Synu, to nie konfesjonał( ͡º ͜ʖ͡º)