Bat na Niemców, młot na komunistów
Ich żołnierze przeprowadzili udany zamach na generała Wehrmachtu, samodzielnie wyzwolili obóz koncentracyjny, stworzyli wywiad, który doniósł aliantom o planach uderzenia na Grecję(...). 75 lat temu powstały Narodowe Siły Zbrojne, jedna z najpotężniejszych podziemnych organizacji w okupowanej Polsce
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 74
- Odpowiedz
Komentarze (74)
najlepsze
"W pierwszym gniewie sprzątniemy zapewne część naszych wrogów, drugie tyle wysiedlimy. (...) Utrwaliło się w nas obecnie przekonanie, że żaden Niemiec, czy Żyd, żaden Ukrainiec czy Litwin nie może przez nas być uznany za brata, że żaden nie może być pełnoprawnym obywatelem przyszłego państwa polskiego. (...) Nie łudźmy się też, że
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Jerzy Lerski
@Nie_umre_za_ciebie:
Po tym jak Żydzi witali wehrmacht w Łodzi i sowieckich żołnierzy we Lwowie, to się nie dziwię.
Dla porównania AL
14 maja 1944 Bitwa pod Rąblowem – zgrupowanie AL (600 ludzi) razem z plutonem OP-44 AK i oddziałami partyzantki radzieckiej (300 ludzi) w ogólnej sile ponad 900 ludzi dowodzone przez ppłk Mieczysława Moczara, ps. „Mietek” stoczyły całodzienną bitwę z pięcioma batalionami dywizji SS „Wiking”, realizującymi przeciwpartyzancką operację „Maigewitter”, a później przebiły się z okrążenia.
22 czerwca 1944 roku znajdujące się w puszczy oddziały AL i PSzP (około 800 partyzantów), dowodzone przez kpt. Ignacego Borkowskiego, ps. „Wicek”, partyzanci radzieccy (ponad 2 tys. ludzi), dowodzeni przez ppłk. Prokopiuka oraz stacjonujące tu zgrupowanie AK i BCh (około 1 tys. ludzi), dowodzone przez mjr E. Markiewicza, ps. „Kalina”, zostały ponownie okrążone przez wzmocnione siły Niemców realizujących drugą fazę operacji „Sturmwind II”. Tym razem nie udało się wyłonić wspólnego dowodzenia i uzgodnić współdziałania z AK. Partyzanci AL po całodziennej bitwie przebili się w nocy z 22 na 23 czerwca pod Góreckiem Kościelnym tracąc około 200 ludzi, za cenę utraty 150 żołnierzy powiodła się także kolejna (trzecia) próba przebicia wyjścia z okrążenia, tym razem przez zgrupowania radzieckie, podjęta w nocy z 23 na 24 czerwca pod wsią Kozaki.
@Krul_prawakow: https://www.salon24.pl/u/nick/302394,zanim-ostatecznie-ich-drogi-sie-rozeszly-michnik-i-moczar
NSZ-owców nie można więc mierzyć taką samą miarą jak ocalałych członków AK i późniejszego WIN-u.
PiS chyba lubi dzielic ze tak podnosi kwestie roznych bandziorow, bo wie ze nikt poza nimi i kukizamia ich nie poprze.
C innego jakby upamietniano AK. No ale wtedy wszyscy byliby zgodni a tego nie mozna pokazac. W koncu pisiactwo musi odzielac swoich od wrogow/lewakow.
Obozy nie były dobrze chronione. Nie odbijano ich bo nie było by co zrobić z taką ilością osób w warunkach okupacji.