Nie chcę nikogo martwić, ale ta ryba nikomu za nic nie chciała podziękować. Ryba jest zdecydowanie bardziej w szoku niż w euforii (jeśli można użyć takich określeń), a sama sytuacja jest nierzadka dla wędkarzy. Widać wyraźnie, że po wypuszczeniu ryba straciła orientację, nie wiedziała gdzie płynąć i dawała się złapać gołą ręką.
Po wyciągnięciu z wody (co wiąże się z pobudzeniem niektórych ośrodków w mózgu, niedoborem tlenu z jednej a mniejszą wydolnością
Funkcjonariusz policji wodnej na brzegu jeziora dobrze znanego z doskonałych warunków wędkarskich zatrzymał faceta z dwoma wiadrami ryb: - Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu? - Ależ proszę pana, to są udomowione rybki! - Udomowione?! - Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra. - Co mi pan kit
@KoxMoulder: Po czym kajdanki,radiowóz,komenda,nagranie z kamery na funkcjonariuszu (będzie akurat wtedy działała zapewniam),sąd,wyrok.To są dowcipy,których wasze dzieci za kilka lat nie zrozumieją.
Ryby dostają dużego szoku po złapaniu. Ja raz jak wypuściłem rybę to płynęła przez kilkanaście sekund z pyskiem nad powierzchnią wody jak taki mały aligatorek, zatoczyła koło i wypłynęła znów na brzeg. Dlatego też rybkę się wsadza do wody, delikatnie ręką przesuwa do przodu i do tyłu tak żeby nabrała tlenu i po chwili ryba wystrzeli jak z procy i tyle ją widzieli.
Ryba wróciła by podziękować wędkarzowi XDDDDDDDDDDDD Widzę że ludzie pokroju tych co strzelają do huraganu z broni, albo odganiają go wiatrakami można znaleźć i w Polsce.
Komentarze (66)
najlepsze
Po wyciągnięciu z wody (co wiąże się z pobudzeniem niektórych ośrodków w mózgu, niedoborem tlenu z jednej a mniejszą wydolnością
- Czy ma pan pozwolenie na łowienie ryb w tym miejscu?
- Ależ proszę pana, to są udomowione rybki!
- Udomowione?!
- Tak, co wieczór wyprowadzam te właśnie ryby na spacer w tym jeziorku, żeby sobie popływały. Później gwiżdżę i na ten gwizd one same wpływają do mojego wiadra.
- Co mi pan kit
Po czym kajdanki,radiowóz,komenda,nagranie z kamery na funkcjonariuszu (będzie akurat wtedy działała zapewniam),sąd,wyrok.To są dowcipy,których wasze dzieci za kilka lat nie zrozumieją.
Wypuścił ją a rybka przypłynie do jego wanny kanałami i będzie piszczeć w łazience
A ryba to w sumie karma