Studentów czekają niebawem duże zmiany. Zwłaszcza tych, którzy chcą uczyć się wieczorowo lub zaocznie. Na studiowanie będą musieli poświęcić więcej czasu. Resort nauki mówi, że dwa dodatkowe semestry. Zamiast pięciu lat nauka potrwa więc sześć. A jeśli ktoś zechce najpierw zdobyć...

[Oszaty]

Według mnie nie tędy droga. Dzisiaj dziennie studiuje ten, kogo stać na takie luksusy jak niepracowanie. Natomiast studia zaoczne podejmują najbardziej zdeterminowani, którzy w tygodniu poznają trudny rynek pracy, a wiedzy o nim nie uświadczy się na studiach dziennych, bo to jeszcze jest "inny świat".

[NoMercyIncluded]

inteligętnych

@NiedzielnyMirek: Na pewno wiesz coś o tym ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[kam966]

@StalySluchacz: Nie wiem jak u Ciebie na uczelni ale u mnie wiadomo, że ci z zaocznych mają lżej.

[s.....a]

Dluzsze studia zaoczne=wincyj pieniedzy wyciągniętych od biednych studenciaków. Brawo PiS!

[k.....a]

@saper_vodiczka: wincyj podatków ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Z.....X]

@saper_vodiczka: jak zaczynałem studia zaoczne było 3400 pln za rok, obecnie jest to 4000 pln. jakbym miał teraz zaczynać studia to poważnie bym przekalkulował czy warto, bo jednak za 4k pln to można na cały rok akademik opłacić, a dorwać jakąś prace w weekendy, gdzie stawka ustawowo jest wyższa. jakby mieli jeszcze wydłużyć te studia to chyba tylko głupi by się za nie zapisali, by tracić czas i kase.

[antyteista]

Sam jestem studentem zaocznym, i uważam że jest to skok na moje ciężko zarobione pieniądze. Malo tego, przez takie poronione pomysly ludzie traca najlepsze lata swojego życia na przyswajanie wiedzy niepotrzebnej w ich branży, zamiast szybciej sie rozwijać i faktycznie poprawiać swoją pozycję na rynku pracy.

[antyteista]

@WesolySromek: Żyjemy w takim świecie że czasem trzeba przejść przez rzekę rzadkiej kupy by znaleźć się po lepszej stronie. Może niektórzy bardziej ogarnięci znają lepsze sposoby, ale dla takiego szaraka jak ja studia to jedyne rozwiązanie by poprawić sobie poziom życia.

[antyteista]

@WesolySromek: Sztuczne wydłużanie czasu studiów nie poprawia stanu szkolnictwa wyższego. Wielu studentów którzy chcą coś osiągnąć w swojej dziedzinie, spędza większość czasu na nauce poza uczelnią. A gdy trafią do pracy, do której te studia teoretycznie powinny przygotować, to okazuje się że nauki ciąg dalszy.

[gm001131]

Generalnie to w przypadku studiów zaocznych (i wszystkich pozostałych też) to powinno się iść w stronę e-learningu.
Gdzie wykłady i materiały są dostępne w necie gdzie można je przejrzeć we własnym tempie i tyle razy ile trzeba. Kuzyna do matury z matematyki to uczyłem korzystając z kursu etrapez, bo mimo, że miałem 5 na maturze to na co dzień nie korzystam więc sporo zapomniałem.
A w weekendy powinny być jedynie ćwiczenia praktyczne.

[JanuszSebaBach]

@gm001131: Powinno się iść w kierunku opublikowania całego materiału do opanowania tak żeby każdy mógł skorzystać. Powinno się umożliwić każdemu zapisanie na egzamin, opłacenie i zdanie go (6 sesji w roku). Zapisanie na egzamin daje dostęp do wykładów i konsultacji. Pewna pula zaliczonych egzaminów (na dowolnej uczelni z uprawnieniami państwowymi) lub punktów za zdane egzaminy powinna dawać tytuł bez żadnego zapisywania na studia, semestry i temu podobne bzdury. Proste?

[Filem00n]

@JanuszSebaBach: przepraszam, że się wtrącę ale zdajesz sobie sprawę, że przez takie rozwiązania ograniczysz ilość etatów dla betonów aktualnie zasiadających w uczelniach?
Tym pytaniem Ci odpowiedziałem dlaczego to nie zostanie wkrótce(o ile w ogóle) wprowadzone.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[f.....d]

materiał 90% kierunków idzie przerobić w 2, max 3 lata

[symmetry]

Wprowadzmy wkoncu platne studia z zabezpieczonym kredytem studenckim przez panstwo. Czemu biedni co nie moga pozwolic sobie na dzienne studia maja robic na bogatszych? Gdy ludzie zaczna placic zaczna tez wymagac od uczelni porzadnej edukacji. Obecnie uczelni nie interesuje czy wykladowca potrafi czegos nauczyc czy tez olewa wszystko za pieniadze z naszych podatkow.

[wowowo]

@hehenuanek: @Prestizowe_konto: Jeżeli ktoś ma problemy finansowe to ubiega się o stypendium socjalne. Minimalny dochód na członka rodziny to 1050zł. Jeżeli wynajmujesz mieszkanie to otrzymujesz rozszerzone stypendium socjalne o kwotę połowy kosztów zakwaterowania (nie więcej niż 300zł). Maksymalna kwota stypendium socjalnego to 800zł.
Więc policzmy:
kredyt 600zł + przeciętne stypendium 600zł + 300zł na zakwaterowanie = 1600zł
Akademik na polibudzie w wawie to około 400zł miesięcznie więc zostaje nam ~1200zł

[twar]

pisowi gratulujemy pomyslow juz teraz na tych studiach #!$%@? co tylko moga aby wyciagnac siano albo na studenta albo od studenta a jak bedzie rok dluzej to dopiero bedzie program nauczania ( ͡° ͜ʖ ͡°) kon by sie usmial

[w.....y]

@Dzonzi: przecież chodzi wyłącznie o papier którego w domu sobie nie wydrukujesz, z choinki się urwałeś?

[w.....y]

@Dzonzi: zależnie od papierka - kwestia uprawnień które uzyskujemy wraz z tytułem, a przede wszystkim dodatkowy atut na chorym rynku pracy wymagającym mitycznego papiera "żeby to jakoś wyglądało". Choć obecne trendy pokazują że grupa inwalidzka jest więcej warta niż tytuł magistra ( ͡° ͜ʖ ͡°).

[hawat]

Typowy skok na kasę. Wyż demograficzny namnożył uczelni i pseudouczelni, teraz gdy popyt na papier się zmniejszył - sztucznie zawyża się cenę usługi. Ot - przykład działania dla dobra obywateli, tych obywateli którzy są posiadaczami przedsiębiorstw zwanymi "uczelniami wyższymi".

[EmDeCe]

Przecież to chodzi o wydojenie większej kasy od studentów, o nic więcej.

[t.....i]

@EmDeCe: przez lata zaoczne mialy obnizony poziom,a dyplom tak samo jest zestawiany z dziennymi, zatem zartujesz chyba

[I.....t]

Płacenie za edukacje na polskich uczelniach, aż mi się chce śmiać. xD powiem tak, polskie studia są na tak żałosnym poziomie, że byle rozmowa kwalifikacyjna w przeciętnej firmie i cię tam skompromitują. hur dur studia to nie zawodówka, masz tam poznawać teorie, aby zrozumieć jak to działa. No fajnie, studia to pewnie nie zawodówka w USA, czy UK, a nie w polsce, gdzie #!$%@? ćwiczeniowcy mają wiedzę na poziomie przeczytania paru tutorialów

[gryzon_c]

owiem tak, polskie studia są na tak żałosnym poziomie, że byle rozmowa kwalifikacyjna w przeciętnej firmie i cię tam skompromitują

@Inconsistent: niestety ale muszę to potwierdzić (IT) (╯︵╰,)

[ameliniummm]

polskie studia są na tak żałosnym poziomie

@Inconsistent: moze gdzie indziej jest lepiej. Ja zauwazylem ze lepiej przyswajam te same materialy podane po angielsku. Tak jakby ten jezyk byl latwiejszy do nauki. Moze sie bardziej wtedy skupiam.... nie wiem. Parzac z perspektywy nastu lat od ukończenia w studiach dziennych brakuje mi praktyki i bezpośredniego powiązania uczelni z biznesem. Na szkoleniach zawodowych można dowiedzieć się znacznie więcej bo obu stronom bardziej zależy.

[M.....a]

I prawidłowo. Bylem 3 semestry na dziennych, ale przeszedłem na zaoczne bo troche brakowało czasu, wstawalem o 5 do pracy. Rano parę godzin praktyki XD potem zajęcia do 17 i jeszcze na parę godzin do pracy.
Po przejściu na zaoczne zauważyłem ze:
Poziom z części przedmiotów jest niższy z tego powodu, iż prowadzący wiedzą że mamy z tym doczynienia w życiu zawodowym
Część przedmiotów to ficka. Ludzie z roku na zaocznych nie

[patryk-kabacinski-1]

@Myszoskocznia: Dokładnie, jeśli profesorowie przepuszczają ludzi bez wiedzy to i studia mogą trwać 9 lat zamiast 5 i to niczego nie zmieni.
Ponadto, umiejętność całkowania jak i większość przedmiotów prowadzonych na studiach przez 95% absolwentów nie będzie już nigdy poza uczelnią wykorzystywana.

[wiecejszatana]

A wykłady będą prowadzone z tych samych pożółkłych kartek.
Dobrze, że niektórzy prowadzą zajęcia z prezentacj.ppt, one mają to do siebie, że nie żółkną.

[Nunusik]

@Prestizowe_konto: Na PW zajęcia trwają od 15.00 w piątkek.

[mikko999]

Najlepiej ukarać tych, którzy mają sensowną motywację i jednak zmagają się organizacyjnie ze studiami i pracą jednocześnie, niekiedy łącząc to z normalnym życiem rodzinnym...

[miszczu90]

@mikko999: wynagrodzić dziennych, wyjeżdżających zaraz po otrzymaniu dyplomu.

[jedzbudynie]

studia w Polsce to dno.
uczą materiału który był 20lat temu, jak jest coś "nowszego" to prowadzący nie ma o tym pojęcia. Często darmowe tutoriale które trwają 5min umieją to lepiej wytłumaczyć niż 2,5h ćwiczeń.

Pamiętam jak na studiach tłukli nam jakieś durnoty typu "co robi literka 'p' w vi". #!$%@? mać.

albo na sieciach, xD nawet nie widzieliśmy routera na oczy, tylko jakies #!$%@? o standardach ISO i innych #!$%@?

[Parotia]

Tymczasem w Norwegii.. Studia normalne, dzienne jedynie 2-3 razy w tygodniu po 3-4 godziny dziennie.

[ocotuchodzi]

@Parotia: A i tak muszą sprowadzać inżynierów.

[4rchibald]

Tradycyjnie. Jak coś robisz, dajesz z siebie więcej, organizujesz sobie czas, ciężko pracujesz to ci dojebią bo #!$%@? nie może być tak, że nie chcesz leżeć do góry brzuchem i brać socjał całe życie

Pewnie to wynika z tego że ci biorący są dobrymi wyborcami, głosującymi za kilka dodatkowych ochłapów ukradzionych od innych, a ci ciężko pracujący już nie bardzo...np wymagają realizacji konkretnych zadań na konkretnym poziomie ze strony polityków

[Nunusik]

@Onifai: Ja płaciłem 3200 zł. Więc jak na informatyków 15k drogo nie jest.

[majcelos]

Ludzkie pany. Mogły #!$%@?ć od razu 10 lat studiów.

Kretyni. Sadza że ludzie nie potrafią studiować za granicą?

Kto na tym straci? Polska. Tylko Polska.

[W.....t]

Bo ze studiami to jest taka żenująca sytuacja, że większość tych na dziennych to leserzy i debile niegłodni wiedzy, którzy poszli "bo coś robić trza" i imprezują, chleją a jakaś nikła część 10-15% może mniej jest ludzi na prawdę zaangażowanych i na prawdę #!$%@?, zyskując jednak mało przydatną wiedzę - mimo wszystko są ambitni i skupiają się tylko na osiąganiu swojego celu, nierzadko mają solidne wsparcie rodziców (Ci olewacze i hehehe "prawnicy"

[nocneszczury]

@WilkZWallStreet: Nie zgodzę się. Jeden z moich prowadzących opowiadał, że na zaocznych często jest podejście "płacę, wymagam i co Pan w ogóle ode mnie chce" i ostatnią rzeczą jest chęć zdobycia wiedzy (jest tylko chęć dyplomu)

[zbiff]

jeśli uczelnie podejdą do tematu uczciwie

@WilkZWallStreet: Nie podejdą ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Musieliby zatrudnić innych wykładowców z nowymi zwyczajami i stosunkiem do pracy dydaktycznej. Przykładowo jeśli 60-letni profesor uczył przez ponad trzydzieści lat na tym samym poziomie i tymi samymi metodami, to nagle nie zmieni swoich nawyków bo nowa ustawa tak nakazuje.

[w.....y]

Nikt normalny nie będzie studiował 7 lat (zgodnie z tym co piszą w artykule o licencjacie+magisterskich) zaocznie.

[w.....y]

@antykler: a to można studiować medycynę weekendowo? Nieźle.

[gaily]

@antykler: @wysuszony: Tylko oni zasadniczo studiują niby wieczorowo, w praktyce na lekarskich mają zajęcia z dziennymi, tylko płacą za to grube hajsy (20-30 tys. za rok).

[dr_gorasul]

Przybędzie więcej wiecznych studentów, młodzi na dziennych z lagiem będą wchodzić na rynek pracy w porównaniu z ich kolegami z Zachodu. Dojdzie więcej niepotrzebnych przedmiotów do nauki, więcej egzaminów, więcej poprawkowiczów i repeciarzy, ale hajs się będzie zgadzał i o to w tym wszystkim chodzi.

[konfitura]

Zwłaszcza tych, którzy chcą uczyć się wieczorowo lub zaocznie. Na studiowanie będą musieli poświęcić więcej czasu.

Raczej pieniędzy. ( ͡º ͜ʖ͡º)

[cripz]

Jak będą trwały 15 lat, to poziom będzie na wysokości doktora albo nawet profesora ( ͡° ͜ʖ ͡°)