Tajemnicze ataki na system GPS przenoszą pozycje statków na Morzu Czarnym
Obecność sygnału GPS tak nas już rozleniwiła, że mało kto wozi ze sobą mapy lub pamięta zasady nawigacji w terenie. Ufamy komputerom, ale ostatnie wydarzenia pokazują, że zaufanie zaufaniem, a kontrolować jednak trzeba.
bi-tek z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 96
Komentarze (96)
najlepsze
nie prawda, mapy dalej ze sobą wozimy tylko w wersji elektronicznej, GPS to nie mapa, GPS to tylko współrzędne gdzie na mapie się znajdujemy
@bylosobiebordo: czyli...
wyhodzi na to ze do raportów pozycji gps, wrzucono masy danych z blednymi pozycjami, by ukryc trasy statkow zajmujacych sie przemytem emigrantow do europy
@mobilisinmobile: Dałeś czadu.
Sorry, ale mapy wozi ze sobą obecnie większy odsetek kierowców niż kiedykolwiek - w formie elektronicznej, zdecydowana większość telefonów posiada takowe. Nie wymagają modułu GPS aby z nich korzystać. A na drodze akurat zasady nawigacji są tak konieczne, że umrzeć bez nich idzie. Się jedzie i tyle, ew. bliżej celu pyta
Chodzi o jakieś zdarzenie historyczne (kiedy to było) lub inny problem typu gdzie to jest, etc...
Siedzą takie dwa dziady czasami i gdybają zamiast sprawdzić.
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
wszyscy na raz zaczeli sprawdzac i biedulki GPS-y nie wyrabiaja jak telefonia komorkowa na sylwestra a oni zaraz tajemne ataki.
;-)