Niezależnie od wszystkiego to skrzyżowanie jest tragiczne, równoległa droga z której właściwie nie ma jak wyjechać, skręcają w lewo jak Sebisy przecina się ścieżkę rowerową, na której niby są znaki STOP ale rowerzyści nie za bardzo kumają i jadą, jest tam delikatnie mówiąc regularna walka o życie.
Ale nagrywający obsrał się z podniecenia, że będzie miał materiał na polskie drogi. Kamera lata jak szalona pod koniec, ledwo co trafił w przycisk do zapamiętywania nagrania. Brakuje tylko Grażynki w fotelu pasażera z mądrym komentarzem.
Komentarze (56)
najlepsze