Zwiedzanie Podlasia trochę inaczej. Podróż wzdłuż przepięknej rzeki Narew
Wracamy na Podlasie. Zamykamy oczy, zatykamy uszy, po chwili otwieramy i znów odciągamy ręce od głowy. Jesteśmy. Szum tataraku i wysokich turzyc, rechot żab, wilgotna trawa. Jakimś cudem słychać płynąca wodę, a przecież nie jesteśmy w górach, ba nawet na wyżynach. Jest soczyście i kojąco....
Pannoramix z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
- Odpowiedz
Komentarze (52)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Dodam, że to już Mazowsze i woj. mazowieckie.
Inna sprawa, to nazwa województwa podlaskiego jest mało trafna, i często błędnie jest nazywane Podlasiem (kraina historyczna), które jest tylko jego mniejszą częścią, oprócz Mazowsza (Łomża, przez którą też płynie Narew), Suwalszczyzny (Suwałki).
Weźmy k---a takie podlasie.
Najmniej zaludnione miejsce w polsce, 50 os/km^2, wyobrażacie sobie to k---a? na ślunsku jest 400os/km^2.
Jakieś k---a zaciąganie, mówią po rusku, przysiegam przyjedzie taki do Poznania, to nie rozumiem co on do mnie mówi, wchodzi gdzieś i zaczyna:
Privjet, ja tu szto mialem zagladnąć bo pan psor mi kazał i jedzie dalej coś po rusku.
-2k17
-ludzie odpisują na pasty i nie patrzą na tagi