Chcąc wyprzedzić kilka aut trzeba je brać na raz, bo nie ma miejsca żeby się schować pomiędzy nimi... Najgorzej jak ciężarowy jedzie jeden za drugim i trzeba dwa wyprzedzić na raz... a potem się okazuje że przed tym pierwszym jeszcze bus na milimetry siedzi...
@sqorvel: Kolega mnie chyba nie rozumie. Ja mówię jak to u nas na drogach nieraz wygląda. Przykładowa sytuacja - jadą dwa ciężarowe jeden za drugim, dosłownie na zderzaku - nie masz szans wyprzedzić ich pojedynczo, bo brak miejsca pomiędzy nimi, to albo wyprzedzasz dwa na raz albo się wleczesz za nimi.
Widzę, że dużo osób ma tu bul tyłka o odległość miedzy samochodami - wyjaśnię wam więc, że po pierwsze kamerki z takim szerokim obiektywem trochę przekłamują i w praktyce jest większa odległość a po drugie przy tej prędkości (stosunkowo niewielka) taka przerwa nie jest zbyt mała.
Gość w srebrnym kombi powinien widzieć biały samochód i ten "z kamerką" i powinien ocenić że się pomiędzy nie nie zmieści i przekalkulować swój manewr wyprzedzania.
NIestety problem z jazda w Polsce z distroniciem jest taki ze nie da sie stosowac do jego zalecen gdy zawsze jakis pacan musi sie przed ciebie wp13rdolic jesli widzi chociaz najmniejsza luke .
@h4ckthepl4net: z tym masz rację a system o którym wspomniałeś na pewno działa z dużą dozą ostrożności.
Nie polecam podjezdzac tak do poprzedzajacego auta jak kierowca z kamerką. Przy takiej odleglosci sytuacja w razie hamowania jeszcze jest niepewna. A po co życ w niepewności. Należy podjechać jaknajblizej i tak trzymac - wtedy w razie hamowania nie mamy zadnego wyboru - a jak wiadomo od wybierania tylko glowa boli. Lepiej miec jasna sytuacje.
#case CLOSED. kierowca nie zastowal sie do zadnego z wymienonych podpunktow. Skonczcie to dochodzenie
Kierujący pojazdem jest obowiązany: 1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym; 2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia; 3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
@aaqq: właśnie przez takie podejście jakie prezentujesz trzeba produkować setki tysięcy bzdurnych zasad i przepisów bo jak jest napisane, że "utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia" i każdy kto ma prawo jazdy widzi, że tutaj tego ostępu nie ma to wyskakujesz Ty, że skoro nie ma podanego dystansu to nie ma to znaczenia i pewnie można i jechać 1 metr od zderzaka i wg Twoje logiki to nijak nie kłuci się
@student_prawa_na_stacjonarnych_uwr: Jaką nienawiścią? Jedziesz jak baran, uniemożliwiasz wyprzedzanie, tamujesz ruch i jeszcze wrzucasz filmiki do internetu po czym pouczasz wszystkich, że jadąc z prędkością 20m/s i trzymając się 5 metrów za autem - CZYLI 0,4 sekundy - jedziesz bezpiecznie i masz jeszcze pretensje, że ktoś ośmiela się ciebie wyprzedzać. To ty zachowujesz się nienawistnie wobec wszystkich i na dodatek niezwykle samolubnie i niebezpiecznie. PS. W Polsce używamy języka polskiego, a tobie
kodeks mówi, że masz zachować bezpieczną odległość. Fizyka dokładnie określa przy jakich predkościach ile wynosi droga hamowania. W tym przypadku wynosi 50m, na filmiku mamy 4m. Ale co ty możesz wiedzieć o fizyce, jak ty student prawa z wyobrażeniem, że będziesz jak magda m,hehe
W tym przepychaniu się pomiędzy przepisami UPoRD, komentujący zapomnieli o Art. 3 ust. 1:
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.
@JohnMaxwell: ale o czym ty piszesz i skąd takie wnioski?
biuro tfu! ekspertyzsadowych jako wiążące, zwyczajach drogowych.
1. Wskaż miejsce, w którym napisałem, że jest to wiążące?
A skąd wiesz że za pojazdem z kamerą nie jechał inny pojazd
Skąd ja to znam? Z filmów Barei? Rozmawiamy o faktach, a nie o tym co mogło być. Jak widzisz w dalszej części kierowca jednak zwolnił i nic go nie zabiło, więc po
@JohnMaxwell: widzę, że nie spieszy ci się z wyjaśnieniem skąd się wzięły twoje urojenia - w takim razie mam prawo podejrzewać, że to zwykła, chamska zagrywka marketingowa. W takim przypadku, z czystym sumieniem mogę zgłosić twoje konto do administracji.
"Art. 3. 1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie."
@student_prawa_na_stacjonarnych_uwr: Nie popatrz na tą sytuacje w kontekście drogi, która doskonale znasz. Ty wiedziałeś, że to nie jest dobre miejsce na wyprzedzanie, kierowca drugiego samochodu już nie koniecznie. Postaw się w jego sytuacji. Zastanów się jak ty byś się zachował gdyby ktoś nie chciał cię wpuścić.
@student_prawa_na_stacjonarnych_uwr: @student_prawa_na_stacjonarnych_uwr: Nie interesuje mnie gdzie tak się spieszyłeś i co lub kogo miałeś nakarmić. Szkoda, że ten wyprzedzający kierowca nie wiedział, że mimo przerywanej lini w tym miejscu, nie wolno wyprzedzać. Dobrze że na niego trąbiłeś, i wyraźnie mu pokazałeś ze te przerywane linie na drodze to nie dla niego namalowali. Prawdopodobnie następnym razem w tym miejscu nie będzie wyprzedzał, a wszystko dzięki tobie.
@KasztelanZawirusowany: A ja twierdzę, że tablica rejestracyjna nie koreluje z umiejętnością jazdy samochodem. Co więcej, mam też (niezweryfikowaną) teorię, że każdy możliwy wyróżnik literowy dorobił się gdzieś opinii tego najgorszego.
Komentarze (309)
najlepsze
Gość w srebrnym kombi powinien widzieć biały samochód i ten "z kamerką" i powinien ocenić że się pomiędzy nie nie zmieści i przekalkulować swój manewr wyprzedzania.
@h4ckthepl4net: z tym masz rację a system o którym wspomniałeś na pewno działa z dużą dozą ostrożności.
Przy takiej odleglosci sytuacja w razie hamowania jeszcze jest niepewna. A po co życ w niepewności.
Należy podjechać jaknajblizej i tak trzymac - wtedy w razie hamowania nie mamy zadnego wyboru - a jak wiadomo od wybierania tylko glowa boli. Lepiej miec jasna sytuacje.
Kierujący pojazdem jest obowiązany:
1) jechać z prędkością nieutrudniającą jazdy innym kierującym;
2) hamować w sposób niepowodujący zagrożenia bezpieczeństwa ruchu lub jego utrudnienia;
3) utrzymywać odstęp niezbędny do uniknięcia zderzenia w razie hamowania lub zatrzymania się poprzedzającego pojazdu.
(sory za brak polskich znakow)
PS. W Polsce używamy języka polskiego, a tobie
kodeks mówi, że masz zachować bezpieczną odległość. Fizyka dokładnie określa przy jakich predkościach ile wynosi droga hamowania. W tym przypadku wynosi 50m, na filmiku mamy 4m. Ale co ty możesz wiedzieć o fizyce, jak ty student prawa z wyobrażeniem, że będziesz jak magda m,hehe
1. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze są obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie.
1. Wskaż miejsce, w którym napisałem, że jest to wiążące?
Skąd ja to znam? Z filmów Barei? Rozmawiamy o faktach, a nie o tym co mogło być. Jak widzisz w dalszej części kierowca jednak zwolnił i nic go nie zabiło, więc po
Komentarz usunięty przez moderatora
sane
a ty podaj szpital, w ktorym twojej matce odmowiono aborcji
obowiązani zachować ostrożność albo gdy ustawa tego wymaga – szczególną
ostrożność, unikać wszelkiego działania, które mogłoby spowodować zagrożenie
bezpieczeństwa lub porządku ruchu drogowego, ruch ten utrudnić albo w związku
z ruchem zakłócić spokój lub porządek publiczny oraz narazić kogokolwiek na
szkodę. Przez działanie rozumie się również zaniechanie."