Poseł Tarczyński grozi mediom milionowymi karami.
Za emisję fake newsa telewizjom mogłoby grozić nawet do 3 mln zł kary, niższe ale też dotkliwe, byłyby kary dla portali, np. po kilkaset tysięcy złotych. Kto miałby oceniać, co jest prawdą, a co jest kłamstwem?
PabloFBK z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 85
- Odpowiedz
Komentarze (85)
najlepsze
O ile pamiętam od tego był sąd. Więc niech się dodający propagandysta nie boi o brak osób do oceniania fejknewsów.
Zgadzam się z tym co napisałeś i o to właśnie chodzi o pomówienia/szkalowanie/przekręcanie/propagande w mediach/prasie a nie cenzure, właśnie w tą stronę. Bo media mają pisać prawdę, informować a nie uskuteczniać kłamliwą propagandę.
Dla tego wrzuciłem tu linka do wiki en opisującego co to jest fake news, żeby każdy mógł się zapoznać.
Zauważyłeś może stare filmy, gdzie dziennikarze zanim wypuścili artykuł musieli mieć potwierdzenie w kilku źródłach, a dodatkowo przed publikacją zawsze była narada z naczelnym i prawnikiem czy aby na 100% publikują prawdę nie ryzykując
Ogólnie Tarczyński to nie małe zaskoczenie jeżeli chodzi o PiS, potrafi masakrować, celnie punktuje, dobrze zna angielski, patriota, ogarnia internety, wie co piszczy w zachodnich propagandach, olewa poprawność polityczną, komunikuje się z ludźmi poprzez internet, człowiek ideowy z misją, naprawde szanuję, widziałbym go z Korwinem xD