Bohaterski 17-latek uratował tonącą dziewczynkę w Zabrzu
Jej ojciec poszedł pod wodę i utonął. Gdyby nie bohaterska postawa Adriana, prawdopodobnie doszłoby do kolejnej tragedii. Odwagi pogratulował mu komendant miejski policji.
Miedziany_Brodacz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 82
Komentarze (82)
najlepsze
@Nagor: chyba już się odurzyli tym narkotykiem dżihadystów, fenetyliną
Da sie wyczuć kiedy coś jest żartem a zwykłym atakiem.
Czytaj więcej: http://www.dziennikzachodni.pl/wiadomosci/zabrze/a/tragedia-nad-stawem-w-zabrzu-ojciec-plywal-z-corka-zaginal-bohater-uratowal-dziecko,12131952/
Mamy w domu prostą zasadę - niebieski chce się napić piwa czy ja chcę się napić wina, wówczas drugie nie pije. Bo mamy dzieci i nie wiadomo, czy nie trzeba będzie przez jakiś wypadek, nieszczęśliwe zdarzenie, cokolwiek wybrać się na pogotowie. Nie mieści mi się w głowie, że ludzie chleją w takich ilościach i
Niech i sobie jest kibolem, niech sobie jeździ na mecze. Zachował się bohatersko i wielki szacun dla niego
Komentarz usunięty przez moderatora
Ps. Brawo dla chlopaka. Gdybym to widzial to bym sie zaplakal na brzegu. Slaby ze mnie plywak i patrzylbym jak dziewczynka tonie nie