Nowa Huta: najlepiej zaprojektowana dzielnica Krakowa?
Kiedyś narzekano, a dziś na architekturę "starej" Nowej Huty z zazdrością mogą patrzeć lokatorzy stłoczonych do granic możliwości, grodzonych osiedli. Widok z lotu ptaka jest imponujący. Nic więc dziwnego, że 350 hektarów tej części miasta ma się znaleźć pod specjalną ochroną
Jozia2207 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 100
Komentarze (100)
najlepsze
https://youtu.be/wVW5tgKpPcg
Takie planowanie nowego miasta z głową.
@slx2000: Z podwarszawy(ʘ‿ʘ)
(tak, byłem świadkiem akcji z maczetami, ok 40 osob w kominiarach, w tym ok 15 biegnących w moją stronę i mijających mnie (nie było gdzie uciec), każdy z maczetą - zasłoniłem ciałem dziewczynę, ale po jakichś 15 sekundach całe szczęście już było po wszystkim) Dobrze, że rozeszło się po kościach
Komentarz usunięty przez moderatora
Nie pamiętam już dokładnie, bo było to lata temu, ale pan G. opowiadał o tym jak ulice z Centrum rozchodzą się promieniście jak w słońcu oraz o tym, że nieprzypadkowo Huta
Leżę i kwiczę. Proszę nie powielać bzdur sianych przez nauczyciela. Niech lepiej wiersze interpretuje.
Taka sama bzdura jak wymysł, że zbudowano Hutę "na złość" Krakowowi.
Decyzja o budowie Nowej Huty miała głównie podłoże ekonomiczne, ale i polityczne. Pobudki ekonomiczne leżały w idei tzw. planu sześcioletniego (1950-1955), który zakładał, że warunkiem „budowy podstaw socjalizmu” jest przede wszystkim gwałtowne uprzemysłowienie kraju, a także potrzeby odbudowującego się po