Z sieci zniknęły e-podręczniki
Nie działa platforma, na której można było znaleźć kilkanaście podręczników do szkół podstawowych i gimnazjów - donosi reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Ośrodek Rozwoju Edukacji, który odpowiada za udostępnianie książek, nie widzi żadnego problemu. "Są przecież pobrane wcześniej wersje offline"...
a.....a z- #
- #
- #
- 47
- Odpowiedz
Komentarze (47)
najlepsze
Z niskiej ceny nie da się niczego już uszczknąć zazwyczaj...
Podręczniki zostały stworzone za kasę z UE, ich jakość jest miesjcami dramatyczna (niektóre są OK, ale zanim nadawały się do użycia spędziłem ładnych parę dni poprawiając błędy). Skrypty generujące PDFy to chyba pisali studenci pierwszego roku, żeby to nadawało się do wydruku musiałem każdą stronę podręczników przerobić (marginesy, spady itp).
W moim odczuciu podręczniki powstawały mocno budżetowo i chociaż zawartość merytoryczna nie jest zła, to samo opracowanie jest typowe dla projektów dofinansowanych z UE - "zróbmy coś za 20k, a łosi z Ministerstwa machniemy na 200k, od biedy coś się im odpali". Pomnóż to przez kilkadziesiąt podręczników i wartość wałka zaczyna sięgać milionów. Jako, że pewnie większość podwykonawców ma podobne podejście (wieści szybko się rozchodzą na zasadzie - jeśli projekt jest finansowany z UE to można cenę dać x10) to mamy co mamy.
Ogólnie tego typu projekty już dawno stały się wylęgarnią złodziejskiej patologii, która ma najwięcej powodów do
Ośrodek Rozwoju Edukacji (ORE) – publiczna placówka doskonalenia nauczycieli o zasięgu ogólnokrajowym, prowadzona przez ministra edukacji narodowej. Powstał 1 stycznia 2010 r. (z połączenia dwóch jednostek MEN) na podstawie zarządzenia Ministra Edukacji Narodowej nr 19 z dnia 10 grudnia 2009 r. w sprawie połączenia Centralnego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie i Centrum Metodycznego Pomocy Psychologiczno – Pedagogicznej w Warszawie[1].
C:\Wormik\z dokumentow\podreczniki.rar