@hipeklego: co prawda nie z 600 ale ze 195 metrów dymałem już na dół do samochodu bo czegoś zapomniałem a np lin nie mieliśmy rozwieszonych i nie było jak wciągnąć do góry ( ͡º͜ʖ͡º)
Mnie nie przeraża wysokość natomiast wrażenie i obawa, że to na czym stoję może się przewrócić za moment. Ostatnio nie miałem tego wrażenia w Burj Khalifa ale już w takim pokoju w Zlota44 to te ściany jak i cały budynek przechylony mnie przerażał.
@lronman: nie mam lęku wysokości, ale na balkonie widokowym (a dokładnie to takim prostopadłościanie) wystającym poza obrys bryły budynku Willis Tower w Chicago miałem pewne wątpliwości, czy konstrukcja wytrzyma 10 osób które tam były :)
To jest coś takiego, jak na załączonym obrazku (nie mam teraz swojego zdjęcia, ale i tak nie pokażę, bo miałem wtedy 18 lat :P)
@murgal: Postawili nawet dwa nowe, w Solcu Kujawski i działają bardzo dobrze, ale wraz z półprzewodnikowym nadajnikiem nie mają tak dobrego zasięgu jak ten z Gąbina. Tamten maszt był zupełnie unikalną konstrukcją, bo był tzw. anteną półfalową, miał 646 metrów wysokości, wytwarzał nacisk na podłoże rzędu 1100 ton, a przy tym był odizolowany od ziemi. Zasilany wyrafinowanym technicznie szwajcarskim nadajnikiem lampowym o mocy 2 MW emitował sygnał docierający na wszystkie kontynenty.
@yolantarutowicz: z życia wzięte mojego zresztą, jakiś chyba 1999 lub 2000 rok, instalacja w Kielcach na kominie blaszano/metalowym na osiedlu, o ile dobrze pamiętam było na wylocie drogi nr 73 lub 74 w kierunku Lublina, komin jakieś 30 metrów wysokości, pojechałęm z takimi świeżakami, akurat byliśmy we dwóch u góry, ja #!$%@? wizuje antenę radioliniową i po paru minutach stwierdzam, że coś #!$%@? nie tak co ten komin tak się chwieje....koleś,
@vesterr: dlaczego? Nie jest 100% bezpieczne ale bez przesady ciężar zaciągnie hak na pręcie i oprze się o grzybek na jego końcu, nic nie spadnie - hak musiałby lekko "podskoczyć" przy spadaniu aby przeskoczyć nad "grzybkiem"
Drabinka ok, komfortowo i bezpiecznie, ale to wszystko ponad... masakra, tutaj żaden lęk wysokości nie wchodzi w grę i rzeczywiście jajca jak i bania ze stali. Gdzie kończą się zabezpieczenia rozpoczyna się walka o dokładność, zły ruch i leeecimy.. Nie dałbym się namówić na wyjście ponad drabinkę (✌゚∀゚)☞
@LibertyPrime: Ostrza wystawiają tak zwane prepiorun jak jonizuje się powietrze przed wyładowaniem i ten prepiorun ściąga właściwy piorun w konkretne miejsce a taki wąs / wąsy zwiększają prawdopodobieństwo że jebnie w nie a nie w antenę i uszkodzi nadajnik.
@rider3031: Żadnych. Pracodawca musi Cię wysłać na badania do pracy na wysokości i....zgodnie z prawem teoretycznie to wszystko. Teoretycznie, bo czasem ktoś sobie wymyśla dodatkowe uprawnienia (np. kurs techników dostępu linowego - ALE ZGODNIE Z PRAWEM NIE JEST ON WYMAGANY - wbrew temu co piszą panowie prowadzący te kursy :))) ). No i najwspanialszy wymysł ostatnich lat - chcąc wejść na kominy elektrociepłowni trzeba mieć....uprawnienia ELEKTRYCZNE. Elektryczne #!$%@?!!! A ten #!$%@?
W sumie nie jest to straszne, bo chmury zasłaniają ziemię i nie wiadomo, jak wysoko jesteś. Spadając możesz łatwo zatrzymać się na puchu chmur ( ͡°͜ʖ͡°)
@Melodykop: takie haki wytrzymują coś koło 3KN czyli jakieś 3 tony więc luzik ;) pracowałem na wysokości 12 lat i nigdy nie widziałem aby z takim hakiem coś się stał, wiem wygląda on trochę nie pewnie, po drugie ta taśma służy jako amortyzator, gdyby kolo się puścił ona się rozwija i amortyzuje jego upadek, po trzecie ta rura, po której on wchodzi ma dość dużą średnicę linką opasującą jak miałby się
Komentarze (255)
najlepsze
Ostatnio nie miałem tego wrażenia w Burj Khalifa ale już w takim pokoju w Zlota44 to te ściany jak i cały budynek przechylony mnie przerażał.
To jest coś takiego, jak na załączonym obrazku (nie mam teraz swojego zdjęcia, ale i tak nie pokażę, bo miałem wtedy 18 lat :P)
Maszt w Gąbinie - najwyższa budowla świata (1974-1991)
- Nie, jakieś pół kilometra...
@LibertyPrime: odgromnik chyba - ostrza zwiększają potencjał pola elektrycznego...
Komentarz usunięty przez moderatora