Drabinka ok, komfortowo i bezpiecznie, ale to wszystko ponad... masakra, tutaj żaden lęk wysokości nie wchodzi w grę i rzeczywiście jajca jak i bania ze stali. Gdzie kończą się zabezpieczenia rozpoczyna się walka o dokładność, zły ruch i leeecimy.. Nie dałbym się namówić na wyjście ponad drabinkę (✌゚∀゚)☞
@LibertyPrime: Ostrza wystawiają tak zwane prepiorun jak jonizuje się powietrze przed wyładowaniem i ten prepiorun ściąga właściwy piorun w konkretne miejsce a taki wąs / wąsy zwiększają prawdopodobieństwo że jebnie w nie a nie w antenę i uszkodzi nadajnik.
@rider3031: Żadnych. Pracodawca musi Cię wysłać na badania do pracy na wysokości i....zgodnie z prawem teoretycznie to wszystko. Teoretycznie, bo czasem ktoś sobie wymyśla dodatkowe uprawnienia (np. kurs techników dostępu linowego - ALE ZGODNIE Z PRAWEM NIE JEST ON WYMAGANY - wbrew temu co piszą panowie prowadzący te kursy :))) ). No i najwspanialszy wymysł ostatnich lat - chcąc wejść na kominy elektrociepłowni trzeba mieć....uprawnienia ELEKTRYCZNE. Elektryczne #!$%@?!!! A ten #!$%@?
W sumie nie jest to straszne, bo chmury zasłaniają ziemię i nie wiadomo, jak wysoko jesteś. Spadając możesz łatwo zatrzymać się na puchu chmur ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (255)
najlepsze
@LibertyPrime: odgromnik chyba - ostrza zwiększają potencjał pola elektrycznego...