@1021690019151491: Ty to nazywasz ograniczonym zaufaniem? To całkowity brak zaufania a nawet kompletna nieufność. Robisz dobrze bo dziś idiotó za kółkiem jest 1000 razy więcej niż 25 lat temu.Czas to zmienić.
Przecież pieszy spojrzał na ulice zanim na nią wszedł, nie trzeba być matematycznym geniuszem, żeby wyliczyć jak szybko trzeba iść aby nie wpaść w jadący samochód.
@Masters: No nie rozumiesz ze algorytmy na skrzyżowaniach są stale,Nie muszę widzieć światła pieszego gdy widzę kiedy się kończy zielone dla kierowcy.Zmierzyłem bez stopera i sie zgadza.Rzeczywiście pieszy od razu ruszył gdy dostał zielone.Kierowcy przeskakujący na pomarańczowym nie przewidują że pieszy ruszy bez zwłoki. Można by pogadać gdyby auto jechało prawym pasem ale tam pieszy doszedł do polowy jezdni a ktoś chce udowodnić że ruszył pół sekundy wcześniej niż powinien.Auto
Mnie tylko ciekawi gdzie jest ta granica, gdzie potrącony pieszy nie zostanie nazwany idiotą. Widzę, że czerwone światło dla samochodów jeszcze się łapie. A gdyby spomiędzy samochodów wyjechał nagle motocykl, to pieszy idiota czy nie? A gdyby został potrącony przez samochód jadący pod prąd to idiota czy nie? A gdyby został potrącony przez samochód który został uderzony przez inny samochód w tył i wepchnięty na pasy, to wtedy pieszy idiota że tego
@pickles: Odpowiedz prosta. Im więcej idiotów na drodze za kółkiem tym więcej idiotycznych wpisów w necie.Idioci zagwarantują ci bezpieczeństwo pod warunkiem że nie będziesz wychodził z domu. Bez zmiany mentalności trup sie będzie ścielił gęsto. Warto napisać, że kto głupio myśli ma 100 razy większe prawdopodobieństw, że kogoś zabije. Zatem samooszukiwanie siebie to działanie na własną szkodę.
@syjusz: Zszokowałeś mnie. Kierowca to gnój i szaleniec a pieszy to osoba które tego nie wie. Skąd się biorą takie gnoje? Ano dlatego, że taka mało zdecydowana postawa jak twoja jest powszechna co oznacza w praktyce przyzwolenie bez pochwalania.Czekam na informację o odebraniu PJ
Na drodze zawsze trzeba uważać i mieć ograniczone zaufanie. Prawo pierwszeństwa, nie jest magiczną siłą, która uchroni cię przed potrącenie czy też stłuczką.
@jacekmi: PoRD Art. 4. Uczestnik ruchu i inna osoba znajdująca się na drodze mają prawo liczyć, że inni uczestnicy tego ruchu przestrzegają przepisów ruchu drogowego, chyba że okoliczności wskazują na możliwość odmiennego ich zachowania.
Czyli zawsze masz ufać, że inni przestrzegają przepisów, chyba że wyraźnie widać, że coś jest nie tak, więc tylko wtedy masz ograniczyć swoje zaufanie do tej osoby.
Ciekawe kiedy w końcu doczekamy się rozsądnego prawa tj. na zielonym bezwględne pierwszeństwo pieszych, a na czerwonym lub poza przejściem warunkowe (tj. może przejść, ale w razie wypadku to jego wyłączna wina). W każdym większym mieście piesi i tak chodzą jak chcą, a większość wypadków nadal ma miejsce na przejściach :(
@wojtas_mks: NA czerwonym wina pieszego ale dlaczego uważasz, że poza przejściem zawsze wina pieszego? Gdyby tak było to na zachodzie trup by się ścielił gęsto.Zwracam też uwagę ze nie ma obowiązku malowania zebry na skrzyżowaniach.Gdybyś wjechał na prostej drodze w pieszego lub w inny pojazd to nie wyłącza to twojej winy.Znam wariatów którzy celowo potrącali aby wyedukować.
Kolejna sprawa że pieszy na czerwonym to powszechność bo pieszy nie ma żółtego.Większość
Jako, ze juz troche lat uczestnicze w ruchu drogowym poczynajac od pieszego, poprzez rower a na samochodzie konczac, po tym co na naszych drogach widzialem, pozwolilem sobie troche zmienic zasade z "ograniczonego zaufania" na "nieograniczony brak zaufania". Polecam :P
Komentarze (186)
najlepsze
To całkowity brak zaufania a nawet kompletna nieufność.
Robisz dobrze bo dziś idiotó za kółkiem jest 1000 razy więcej niż 25 lat temu.Czas to zmienić.
źródło: comment_JCWkbZwvxTBWQdIVX4k8K92HAZbgUyo5.jpg
Pobierz@Masters: Czerwone dla samochodów to moje zielone. Tak myślą piesie.
Można by pogadać gdyby auto jechało prawym pasem ale tam pieszy doszedł do polowy jezdni a ktoś chce udowodnić że ruszył pół sekundy wcześniej niż powinien.Auto
Warto napisać, że kto głupio myśli ma 100 razy większe prawdopodobieństw, że kogoś zabije.
Zatem samooszukiwanie siebie to działanie na własną szkodę.
ps. nie pochwalam tego co zrobił kierowca
( ͡° ͜ʖ ͡°)
Skąd się biorą takie gnoje?
Ano dlatego, że taka mało zdecydowana postawa jak twoja jest powszechna co oznacza w praktyce przyzwolenie bez pochwalania.Czekam na informację o odebraniu PJ
Czyli zawsze masz ufać, że inni przestrzegają przepisów, chyba że wyraźnie widać, że coś jest nie tak, więc tylko wtedy masz ograniczyć swoje zaufanie do tej osoby.
Jednak nie widzę sensu brać na siebie ryzyko ciężkiego uszczerbku na zdrowiu lub śmierci bo nie chciało mi się rozejrzeć.
Gdyby tak było to na zachodzie trup by się ścielił gęsto.Zwracam też uwagę ze nie ma obowiązku malowania zebry na skrzyżowaniach.Gdybyś wjechał na prostej drodze w pieszego lub w inny pojazd to nie wyłącza to twojej winy.Znam wariatów którzy celowo potrącali aby wyedukować.
Kolejna sprawa że pieszy na czerwonym to powszechność bo pieszy nie ma żółtego.Większość