mi raz jak wracałem samochodem po ciemku stado krów wyleciało na drogę, jedna stanęła naprzeciwko mnie, nie wiedziałem jak się zachować bo to był momentalne, kilka sekund spokoju i zacząłem trąbić, brał pod uwagę, że rozpierdzieli mi brykę nie miałem jak zjechać z tyłu inne samochody, po bokach rowy i pola. Na szczeście po jakiś 10 sekundach zeszła z drogi i reszta krówek, przeganiał je ktoś chyba właściciel. Trochę się zdygałem, byłem
Coś takiego to nie jest żadna nowość. Polska wschodnia a zachodnia to jest przepaść. Na wschodzie normalnością jest jak widuje się wozy z gównem (gnojem) podczepione pod konie albo wysłużony ciągnik i jedzie taki rolas smrodzac ludziom pod oknami. Z jednej strony fajny odlscool ale wole jednak cywilizacje XXI wieku. Słyszałem o takiej sytuacji jak Niemcy gdzieś zaciągnęli się właśnie w takie okolice i jak zobaczyli taki drewniany gnojowóz z koniem w
@Chateaubriand: Gdzie Ty takie coś widziałeś w 2016 r ? Ja pochodzę ze ściany wschodniej, a ostatni raz furmankę na drodze widziałem jakieś 15 lat temu. Owszem jeszcze w latach 90 nie był to taki nadzwyczajny widok, ale teraz to nawet i dla mnie byłaby atrakcja coś takiego zobaczyć. Stare ursusy i zetory owszem można jeszcze zobaczyć na wiejskich drogach, ale to też co raz rzadszy widok. Teraz już mało komu
Polska B, a nie... C, albo D? A swoją drogą, tak po za tym, nie jedziesz do babci, ty tam mieszkasz przegrywie. Nie przejmuj się, też tam mieszkam w Polsce B, da się życ ( ͡°͜ʖ͡°)
Komentarze (151)
najlepsze
#pdk
Komentarz usunięty przez moderatora
@the_m: „Jak co dzień”, gimbo.