Francuzi już nie muszą odbierać maili i telefonów od przełożonych po pracy

Od 1 stycznia 2017 roku we Francji obowiązuje tak zwane "prawo do odłączenia", które pozwala tamtejszym pracownikom na ignorowanie pracowniczych maili i telefonów poza godzinami pracy.

[snakeeater]

W Polsce też można to wprowadzić tylko ale i tak żaden Janusz by tego nie przestrzegał.

[ktos12356]

@snakeeater: wiec przestań pracować dla Januszy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[f.....7]

a ja głupi myślałem, że to naturalne prawo pracownika (bo przecież nie płaci mu się za wykonywanie czynności służbowych poza ustalonymi godzinami). a tu potrzeba aż uchwalić specjalnie do tego prawo. ja pie*****, to nie jest normalne.

[jeanpaul]

ja pie*****, to nie jest normalne.

@fafarafa07: kapitalizm i wolny rynek

[miszczu90]

@fafarafa07: co w tym dziwnego, serwer pada w nocy - to co robić - dzwonić, przecież - kasy biletowe muszą funkcjonować, a nikt inny niż informatyk tego się nie dotknie.

[Xaveri]

Bardzo dobra rzecz! Skoro korpo nie placi nadgodzin to niech nie wymaga pracy ponad ustawowe 40h. Mnie np. w weekendy i po 18-tej dla pracodawcy nie ma, a jak sie nie podoba to bedzie sie 3 m- ce ogarnial z tematami i poniesie wymierne straty. Jego wybor.

[z.....a]

I prawidłowo.

[Z.....A]

A to #!$%@? lewactwo. Dobrobyt bierze się z wyzysku pracownika!

[vectoreast]

Prawo do odpoczynku.
Pracuje się po to aby żyć a nie żyje się po to żeby pracować.

[ktos12356]

Francja to kraj absurdów ( ͡° ͜ʖ ͡°) A od kiedy był przymus odbierania takich telefonów?

[OlgierdStopa]

@ktos12356: Też mnie to zastanawia.

[mopo]

W Polsce też pracuje się określoną ilość godzin. Robienie takich rzeczy po godzianach to przysługa.

[bachus]

Zależy, czy przełożony potrafi to zrobić z klasą i potem przełożyć/wspomnieć o tym przy okazji premii, czy jak pracownik coś potrzebuje - wyjść nagle z firmy, czy powiedzeć, że ma się zły dzień. W poprzedniej firmie jak szef coś chciał, to najpierw wysyłał SMS, czy może na chwilę zadzwonić.

[smaky78]

E tam, tyle jest teraz roboty na rynku że będą po nogach całowali.