Prawdopodobnie czeka nas 10 lat taniejących mieszkań
Dokładnie dziesięć lat temu, ceny lokali z dużych miast rosły w zastraszającym tempie, a kredyt hipoteczny z waloryzacją do franka wydawał się świetnym rozwiązaniem. Mieszkaniowy boom nagle zakończył się w III kw. 2008 roku, ale późniejsze spadki cen lokali były mniejsze, niż oczekiwało...
HaHard z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
Komentarze (62)
najlepsze
@Kwiro: kto wie co będzie za 100lat? Zbyt długi okres aby takie szacunki miały sens.
Do tego czasu może wystąpić kilka wojen światowych (zmienią się granice)
i kilka rewolucji technologicznych (np. genetycy mogą wydłużyć wielokrotnie życie ludzkie,
... a może nawet w nieskończoność). itp. itd.
Jesli chodzi o mieszkania to ceny bedą powoli lecieć na pysk.
Ale nie oszukujmy się największe miasta jak Warszawa/Wrocław/Kraków nie uderzą spadki w dobrych lokalizacjach takie jak w jakiś hmm Bytomiach,Pionkach z tamtąd ludzie będą uciekać.Spadek nie będzie równomierny.
Domy oddawane po wyżu z IIWŚ to będą z lat 50-60tych.
Ukraińcy zarabiający 1500pln nie będą kupować mieszkań po 5500zł za metr.
Spadek cen będzie tylko jak go liczyć wystarczy