Polacy najbardziej zestresowani w Europie
Polacy są nie tylko najbardziej zapracowanym, ale i najbardziej zestresowanym narodem w Europie.
m.....y z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 213
- Odpowiedz
Polacy są nie tylko najbardziej zapracowanym, ale i najbardziej zestresowanym narodem w Europie.
m.....y z
Komentarze (213)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
tak. Powiedzilem sobie,ze nie ma co sie martwic bo to nic nie pomoże, nie mam wplywu na takie rzeczy i trzeba robicc swoje. Co do problemow to przypominam sobie takie majgorsze sytuacje kiedy myslalem ze to juz koniec a jednak dalem radę.nie ma sie co przejmowac rzeczami do czasu kiedy jest zdrowie. Moja mama od malego straszyla nas ze straci prace.,, Rafal ucz sie bo
@qqwwee: Miałam podobnie. Jeśli mogę Ci coś doradzić, to bardzo pomogło mi zadbanie o tzw. "poduszkę finansową", czyli odłożenie na koncie pieniędzy
Polityka socjalna powinna być tylko i wyłącznie dla ludzi pracujących, aby im pomagać w rozwoju, a nie dla obiboków.
Po pierwsze, "tylko i wyłącznie" to pleonazm, warto unikać.
Po drugie, Korwin Korwinem ale rzeczywistość nie jest zero-jedynkowa. Na świecie mnóstwo jest ludzi, którzy bez pomocy innych nie dadzą rady egzystować, niepełnosprawnych, opóźnionych w rozwoju, niezdolnych do pracy po nieprzewidzianych wypadkach czy z problemami psychicznymi. Nie powinno się ich wrzucać do jednego worka z tymi, co z socjalu zrobili sobie formę utrzymania, rezygnując zupełnie z pomocy takim osobom,
@rotero: Tak jak mnie karmiły obiady szkolne ( za czyjeś pieniądze ), bo ojciec umarł i było cieżko.
A teraz programista i nie kombinuje jak unikać podatków.
Nie nawidzę rynktoardów bo w ich raju prawdopodobnie zdechł bym zgłodu za małolata nie mając na nic wpływu.
Pracujący tam ludzie nie mogą ładować swoich telefonów komórkowych w pracy, bo to "kradzież prądu". Nie zastosowanie się do tych reguł skutkuje zwolnieniem dyscyplinarnym.
Nie tylko u nas są #!$%@?, nie tylko ;-)
@DannyMurillo: Ja pracowałem kiedyś w fabryce okien. Mieli zwyczaj wywieszać na tablicy ogłoszeń kartkę, na której było wypisane kto, co i ile zepsuł w danym miesiącu. A że mieli stare, używane maszyny sprowadzone z Niemiec, które wiecznie trzeba było regulować, to już szczegół.
Klienci w pracy trochę potrafią napsuć mi krwi.
@Migfirefox: Klienci to najgorszy element pracy...Tak bardzo się cieszę, że z własnej działalności przeszedłem pod skrzydła "moni korpo" gdzie mam w dupie klientów a z przełożonymi da się dogadać. Życie za krótkie by się #!$%@?ć 8h dziennie w pracy.