to jest wąska ulica między domami, gdyby jeździli po niej tylko osoby które muszą korków by nie było, no niestety jeżdżą tamtędy również #januszebiznesu którzy myślą, że sporo zaoszczędzą jeżdżąc tym skrótem. Nie mogę zrozumieć takich ludzi, którzy na siłę skracają o parę metrów droge jadąc najciaśniejszą ulicą w Rzeszowie skoro można jechać przecież przez Przemysłową, Podkarpacką
@rozowympaskiem gdzie dojeżdżasz tą uliczką? Na Architektów? Nie lepiej byłoby jak ktoś już wcześniej wspominał pojechać trochę dalej Podkarpacką i skręcić za Watkemem w Podgórską? Przecież oszczędziłabyś wtedy i czas i nerwy...
@grn1993: Autem tak jeżdżę. Poruszam się jednak najczęściej rowerem: polibuda - architektów i wtedy tak czy inaczej przeżywam to co kierowcy aut. Jest tam przecież zbyt wąsko nawet dla pieszych, trzeba wchodzić wręcz w siatke przy Praktikerze. Cała ta okolica jest udana, począwszy od tej cudownej drogi, aż po słynną furtkę.
jeśli już jesteśmy przy wschodnich stronach, to zapraszam do Lublina od strony Kraśnickiej - obojętnie czy wjazd czy wyjazd, czekasz i czekasz, obojętnie jaka pora (prócz późnych nocnych).
Debile. Przecież to jest tylko łącznik (dojazd m.in. do IV LO), tam dwa samochody które jadą w przeciwnych kierunkach mają problem się wyminąć. Zaraz dalej jest nasyp i przejazd kolejowy. Poza tym wyjazd w Podkarpacką odbywa się tylko w kierunku Jasło, bo nakaz skrętu w prawo. W dodatku wyjazd prosto na samochody stojące w kolejce do świateł. Jak ktoś myśli, że zaoszczędzi tamtędy drogi to ma rację, ale za to straci bardzo
Komentarze (8)
najlepsze
Jak ktoś myśli, że zaoszczędzi tamtędy drogi to ma rację, ale za to straci bardzo