Czy wygrana to zawsze szczęśliwe zrządzenie losu? Historie zwycięzców
Wycieczka zagraniczna, sztuczna szczęka, kilkuletni samochód i anonimowość. O tym – przynajmniej na początku swego nowego życia – marzą lottomilionerzy. Czy wygrana to zawsze szczęśliwe zrządzenie losu? Opisane historie pokazują, że niekoniecznie.
Nicky_88 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 37
- Odpowiedz
Komentarze (37)
najlepsze
Absolutna prawda.
@kinlej: Bo co losowanie Państwo zarabia jeszcze więcej niż ten fiucina? Jakby nie takie kwoty to mniej byłoby grających i nie byłoby przychodu, a tak połowa puli czy więcej trafia do Państwa + ten szczęśliwiej musi zapłacić podatek (a więc kolejny profit dla Państwa)
"Cieszy się z tego zwłaszcza rząd, któremu w zeszłym roku Totalizator zasilił budżet państwa kwotą 1,63 mld zł. Zbliżoną do tej, jaką we wszystkich grach liczbowych wygrali Polacy, co oznacza, że dobrowolnie zapłacili państwu 50-proc. podatek od szczęścia."
Który rząd dobrowolnie zrezygnuje z 1,63mld zł, które ludzie dobrowolnie przynoszą w zębach????