Haracz dla Komputronika ?
Może jestem niedouczony lub przymulony ale tego co zaraz opiszę nie rozumiem i nie mogę na takie postępowanie Komputronika znaleźć odpowiedzi w sieci.
Od kilku lat robie zakupy w sklepach internetowych nie tylko w Polsce ale też na terenie EU i Azji płacąc przelewem lub kartą bankową. Zawsze była wyszczególniona w protokole zakupu cena za towar który kupuję ,opłata za porto i ewentualnie odliczana kwota przyznanego mi rabatu lub bonusu /jak się zwał tak się zwał/.
Ale ostatnio zachciało mi się coś kupić w Komputroniku i zapłacić karta bankową. Przechodzę do płatności a tam oprócz ceny towaru, opłaty porto jest dodatkowa pozycja 2zł za jak to określa Komputronik …ze względu na bezpieczeństwo transakcji w opcji płatności kartą kredytową przez Internet, musi się zgadzać kraj wystawcy karty z krajem dokonania płatności…
Jak kumam co nieco z geografii to kraj wystawienia mojej karty Polska jest takim samym krajem dokonania płatności czyli Polską. Więc o jakie niebezpieczeństwo tu chodzi i jak ono ma być zagwarantowane za 2 zł polskie. Dokonywałem opłat za zakupiony towar firmom w Holandii, Niemczech a nawet w Chinach oraz w Polsce ale nigdy nie zetknąłem się z taka formą haraczu. Ktoś powie, że co to dwa złote – oczywiście to goowniany pieniądz w skali jednego kupującego ale trzeba brać pod uwagę wielkość i pozycję na polskim rynku sklepów internetowych takiego sklepu jak Komputronik i wyobrazić sobie ilość dokonywanych zakupów z płatnością kartą kredytową z dodatkiem tych 2 zł. Jeżeli doliczali by do każdej transakcji zakupu te 2 zł z przeznaczenie na jakiś społeczny cel to już było by lepiej – chociaż to też byłoby rodzajem wymuszania ale ta opłata za bezpieczeństwo to chyba szycie grubymi nićmi robienia mnie w tzw „jajo”
Chcąc się dowiedzieć „co i jak oraz dlaczego” napisałem 20 sierpnia do „szanownej firmy” prośbę o wyjaśnienie po co te 2zł na moim rachunku
Do tej pory cisza czyli nic zero reakcji. Czekam do pełnego terminu 30dni.
W miedzy czasie zapoznałem się z wytycznymi UOKiK co pasuje pod określenie „zbiorowe interesy konsumentów” czyli co dotyczy nie tylko mnie ale każdego z nas kto płaci kartą kredytową w Komputroniku.
Wynika z nich ,że są to niedozwolone praktyki i UOKiK powinien z urzędu się tym zająć .
Czytam na Wykopie wiele opisywanych tam historii naciągania na dodatkowe koszty, oszukiwania lub wręcz wyłudzania kasy od osób nie znających swoich praw konsumenckich więc ja sam postanowiłem walczyć o te dwa złote. Liczę się z szyderstwem w sieci za te 2 zł ale dla mnie prawo jest prawem – jak nie dopłacę sprzedawcy nawet 1 grosza to mogę czekać na zamówiony towar do…us…nej śmierci.
Prawo powinno działać w dwie strony i tego należy żądać od nas wszystkich.
Po miesiącu oczekiwania na odpowiedz na wysłany do „szacownej firmy Komputronik” e-mail z czystym sumieniem podejmuje dalsze kroki w tej sprawie. W załączeniu kopia wystąpienia do UOKiK

Komentarze (61)
najlepsze
Jak płacisz kartą to sprzedawca zawsze to Ci powtarza.
Płacą to prawie wszyscy (spółki
Płacisz kartą ponoś tego koszty - dlaczego koszty płatności kartowych mają być wliczane w cenę płaconą przez innych klientów?
To są w skali kraju ogromne pieniądze i gdyby były uczciwie doliczane do rachunków sklepowych tak jak dolicza się torby i worki na zakupy to najpewniej entuzjazm dla tej pseudonowoczesnej formy płatności by mocno opadł.
Dziwne ze w spożywczakach jeszcze tego nie wprowadzili...
Bo monopol karciany za pomocą lobbystów wymusił zakaz takiego rozróżniania (w Polsce).
Są kraje gdzie jest to dopuszczalne.
@valdi200: A nie spotkałeś się nigdy z sytuacją typu "płatność kartą powyżej 10pln"? Wymuszają w ten sposób wyższą marżę, by opłacało im się pokryć koszt płatności kartą.
Wyjaśnijcie mi proszę bo w Orange w abonamencie za sprawdzenie salda konta także pobierana jest opłata przez Orange - jako że operator zlikwidował sprawdzanie salda konta za pomocą kodów USSD
Czy nie można by podpiąć pod ten wątek tych problemów?